Aktualizacja: 09.04.2015 08:02 Publikacja: 09.04.2015 08:02
Foto: materiały prasowe
Rz: Ministerstwo Sprawiedliwości chce wprowadzić nowy porządek w sądach. Żeby przyspieszyć procedowanie, planuje zapisać w regulaminie, że sąd ma tak planować sprawy, które rozpoczyna, by termin odroczenia czy przerwy w posiedzeniu nie był dłuższy niż trzy miesiące. To realne?
Maciej Strączyński: Zadziwia mnie ten pomysł, bo w tej chwili nadzór dąży do czegoś zupełnie odwrotnego. Wymusza się tylko na sędziach, by szybko nadawali bieg w nowych sprawach. Sędzia zmuszany jest wręcz do rozpoczynania wszystkich naraz. W niektórych sądach pojawiają się nawet konkretne terminy i wskazówki, w jakim czasie trzeba nadać sprawie bieg. Zmiany, które są planowane w regulaminie byłyby zaprzeczeniem dotychczasowego systemu nadzoru. Dlatego nie bardzo w to wierzę.
Egzamin ósmoklasisty 2025 - dzień pierwszy. Uczniowie ósmych klas szkół podstawowych zmagali się dzisiaj z język...
Pozasądowe rozwody, choć mają być szybsze, to nie będą droższe. W dodatku rozwiązanie małżeństwa będzie można uz...
To, że darowizna dla małoletniego jest obciążona np. służebnością drogi koniecznej, nie unieważnia takiej umowy...
Wniosek o zmianę miejsca głosowania można składać już na 44 dni przed dniem wyborów, nie później jednak niż trze...
Rowerzysta, dojeżdżając do przejazdu rowerowego, nie ma pierwszeństwa. Zyskuje je dopiero, gdy znajdzie się już...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas