Prawicowe media obiegła informacja, że w wątpliwym trybie podjął pan decyzję dotyczącą wylosowanych sędziów do rozpoznania sprawy Marcina Romanowskiego, byłego wiceministra sprawiedliwości. Chodzi o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania.
Zostałem wylosowany do rozpatrzenia wniosku pani Aleksandry Rusin-Batko o wyłączenie jej z orzekania w sprawie podejrzanego Marcina Romanowskiego. Powodem był fakt, że pracowała ona wcześniej pod jego kierownictwem. Uznałem, że jest to zasadny powód do wyłączenia, ale zaznaczyłem też, że jest jeszcze powód istotniejszy. Pani Rusin-Batko została powołana w procedurze z udziałem tzw. neo-KRS. Uważam, że wszystkie osoby powołane przez tę instytucję nie są legalnymi sędziami, a zatem nie posiadają przymiotu niezawisłości sędziowskiej, prowadzi to do wątpliwości co do ich bezstronności w każdej sprawie.