Helsińska Fundacja Praw Człowieka zwróciła uwagę, że w ostatnich miesiącach politycy coraz częściej negatywnie wypowiadają się na temat sądownictwa, poszczególnych sędziów czy też postępowań sądowych. Pod koniec lipca 2016 r. na stronie ministerstwa pojawiło się oświadczenie ministra sprawiedliwości – prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry w sprawie wyroku Sądu Rejonowego w Łodzi wobec pracownika drukarni. Wyrok sądu nakazywał pracownikowi zapłacenie grzywny 200 zł za odmowę wykonania usługi.
W oświadczeniu, które pojawiło się na stronie resortu napisano, że wyrok ten stanowi „niebezpieczny precedens" oraz „burzy wolność myśli, przekonań i poglądów, a także swobodę gospodarczą". Poinformowano również, że minister podjął decyzję o przystąpieniu przez Prokuraturę Okręgową do postępowania, aby zapewnić obiektywne rozpatrzenie wniosku o ukaranie drukarza „mając na względzie zasady wolności sumienia i zdrowego rozsądku".
HFPC w swoim stanowisku przypomina o standardach międzynarodowych ujętych w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, w tym m.in. w wyroku w sprawie Garlicki przeciwko Polsce. W tym wyroku ETPC wskazał na istniejący po stronie najwyższych urzędników państwowych, w szczególności tych odpowiedzialnych za organy ścigania oraz wymiar sprawiedliwości, obowiązek wykazywania szczególnej ostrożności przy formułowaniu jakichkolwiek wypowiedzi na temat toczących się postępowań karnych. „Wygłaszanie takich stanowisk mogłoby zostać odebrane jako wskazówka co do określonego rozstrzygnięcia" – czytamy w oświadczeniu.
Odnosząc się do komunikatu Ministerstwa Sprawiedliwości dr Piotr Kładoczny, prawnik HFPC, stwierdził, że „tego typu wypowiedź nie powinna mieć miejsca w społeczeństwie, które szanuje zasady demokratycznego państwa prawnego i trójpodziału władz".
Zobacz stanowisko HFPC