Reklama

Prezes Trybunału Konstytucyjnego zarządzi ogłoszenie w dzienniku ustaw wyroków z 2016 roku

W ciągu tygodnia prezes Trybunału ma zarządzić ogłoszenie w dzienniku urzędowym trzech wyroków z 2016 r., dotychczas nieopublikowanych.

Aktualizacja: 23.05.2018 11:46 Publikacja: 22.05.2018 18:29

Trybunał Konstytucyjny

Trybunał Konstytucyjny

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

To jedna z kilku ugodowych propozycji strony polskiej w sporze o sądy i szerzej – praworządność, z Komisją Europejską. Zawiera je wchodząca w życie w środę nowela przepisów o Trybunale.

Chodzi o wyroki z 9 marca, 11 sierpnia i 7 listopada 2016 r. (sygn. K 47/15, K 39/16 oraz K 44/16), które łączy to, że brak ich publikacji miał zabezpieczać ustawy tzw. naprawcze, przygotowywane kolejno przez PiS, przed kontrolą Trybunału.

Dodajmy, że dwa lata temu rząd opublikował 21 wyroków Trybunału wydanych po 9 marca 2016 r., których przez pewien czas nie ogłaszał. Jak napisano w uzasadnieniu do ustawy, która nakłada na prezes TK ten obowiązek, publikacja tych wyroków nie jest konieczna z punktu widzenia prawa polskiego. Jest jednak pożądana i ma się przyczynić do zakończenia sporu z Brukselą, która niewydrukowanie wyroków konsekwentnie wytykała rządowi.

Przy opublikowanych wyrokach ma być zamieszczona adnotacja, że wyrok dotyczy ustawy, która utraciła moc, i wydany został z naruszeniem procedury. Publikacja tych rozstrzygnięć jest zatem prawnie obojętna – wskazują autorzy projektu, choć kiedyś przedstawiciele PiS mówili, że to nie są w ogóle wyroki.

Część prawników wskazuje, że publikacja tych wyroków ma charakter symboliczny. Inni uważają, że to przyznanie się do błędu przez obecną władzę i w praktyce sądowej może mieć znaczenie.

Reklama
Reklama

W środę wchodzi też w życie nowela ustawy z 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym, która pozwala prezydentowi zasięgnąć opinii KRS o jego zgodzie na dalsze orzekanie po ukończeniu 65 lat, na co czeka 13 sędziów SN.

We wtorek prezydent podpisał kolejną ustawę, która wręcz nakazuje mu zasięgnięcie takiej opinii KRS – to kolejne ustępstwo strony polskiej wobec Brukseli.

Sporządzając opinię, Krajowa Rada Sądownictwa ma brać pod uwagę interes wymiaru sprawiedliwości lub ważny interes społeczny, w szczególności racjonalne wykorzystanie kadr SN lub potrzeby wynikające z obciążenia zadaniami poszczególnych jego izb. Oczywiście decyzja należy do prezydenta, przedłużenie jest na trzy lata i może być raz powtórzone.

Wydanie opinii może wydłużyć procedurę, ale raczej nie ma ryzyka, że zakończy się ona później niż 4 lipca, kiedy nastąpi przejście sędziów, którzy nie wystąpili o taką zgodę albo jej nie dostali, w stan spoczynku. Tak czy inaczej, liczący teraz 76 sędziów SN znacznie się zmniejszy, chyba że w miarę szybko powołani będą nowi sędziowie albo zostaną tam czasowo delegowani sędziowie z sądów niższego szczebla.

Tymczasem trwają prace organizacyjne, które mają umożliwić funkcjonowanie dwóch nowych, formalnie już istniejących izb Sądu Najwyższego. W odpowiedzi na pytanie do SN wpłynęło 47 ofert lokalowych, gdzie mogłyby one znaleźć siedzibę. Priorytetowo traktowane jest umiejscowienie nowych izb, a przynajmniej Izby Kontroli Nadzwyczajnej (druga to Dyscyplinarna), w budynku Sądu Okręgowego w Warszawie przy ul. Ogrodowej, gdzie kiedyś przez lata mieścił się Sąd Najwyższy. Z Ogrodowej niebawem wyprowadzi się SO dla Warszawy-Pragi. Możliwy termin zasiedlenia budynku przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej to jednak raczej późna jesień lub nawet zima. ©?

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama