Czas pożegnać sądowych graczy - komentuje Marek Domagalski

Trudna i kosztowna wojna na szczytach Temidy winna być lekcją dla wszystkich.

Publikacja: 10.06.2018 09:30

Czas pożegnać sądowych graczy - komentuje Marek Domagalski

Foto: Fotolia

Kiedy sędzia, choćby z przesadą, broni stanowiska, z którym się nie zgadzam, czuję respekt dla jego decyzji, a nawet błędu. Ta profesja także dopuszcza błędy. Ale sędzia, wchodząc na polityczną ścieżkę, choćby ubrany w szaty prawnicze, naraża swój status na szwank.

Można mieć szereg zastrzeżeń do reformy, z czasem może się okazać, że nie była potrzebna w takim zakresie. Wina, że do niej doszło, nie jest jednak po jednej stronie.

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Spadki i darowizny
Odziedziczyłeś majątek? By dysponować spadkiem, musisz mieć ten dokument
Praca, Emerytury i renty
NSA: honorowe krwiodawstwo nie ma pierwszeństwa przed policyjną służbą
Sądy i trybunały
Resort sprawiedliwości już nie chce likwidacji Izby Odpowiedzialności Zawodowej
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Prawo karne
Lech Wałęsa przegrał w sądzie. Chodzi o teczki TW „Bolka”