Aktualizacja: 09.12.2014 06:30 Publikacja: 09.12.2014 06:30
Irena Kamińska
Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek
Z roku na rok rośnie liczba skarg na przewlekłość. To dowód na to, że sądy pracują coraz gorzej czy więcej obywateli chce wyciągnąć pieniądze?
Irena Kamińska: Żadna z tych odpowiedzi nie jest dobra. Nie są też dobre prognozy na przyszłość. Sędziowie pracują coraz więcej i z roku na rok załatwiają więcej spraw, a obywatele mają prawo złożyć skargę na przewlekłość. Państwo musi ponosić finansową odpowiedzialność za złe ustawodawstwo i za złą organizację sądownictwa. Jeżeli ilość skarg na przewlekłość wynosi około 11 tys., to jest to mniej niż 1 proc. z 14 mln spraw, które rocznie wpływają do polskich sądów. Problemem jest to, czy będzie ich jeszcze więcej.
Egzamin ósmoklasisty 2025 - dzień pierwszy. Uczniowie ósmych klas szkół podstawowych zmagali się dzisiaj z język...
Pozasądowe rozwody, choć mają być szybsze, to nie będą droższe. W dodatku rozwiązanie małżeństwa będzie można uz...
To, że darowizna dla małoletniego jest obciążona np. służebnością drogi koniecznej, nie unieważnia takiej umowy...
Wniosek o zmianę miejsca głosowania można składać już na 44 dni przed dniem wyborów, nie później jednak niż trze...
Rowerzysta, dojeżdżając do przejazdu rowerowego, nie ma pierwszeństwa. Zyskuje je dopiero, gdy znajdzie się już...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas