Organizacja istniejąca od 23 lat ma na koncie imponujące prezentacje sztuki i wydawnictwa.
– Wystawę Tadeusza Dominika w Królikarni planował już kilka lat temu poprzedni jej dyrektor, ale nie miał na nią środków. Teraz w pełni sfinansujemy katalog – mówi Piotr Nowicki, prezes prywatnej Fundacji Polskiej Sztuki Nowoczesnej. – Profesora Dominika znam od ponad 30 lat i z zachwytem się przyglądam, jak potrafi zachować świeżość w swojej sztuce. Wciąż tworzy jak młody człowiek.
Na ekspozycji znajdzie się około 140 prac artysty – od najwcześniejszych po powstałe w ostatnich miesiącach: malarstwo, grafika, akwarela, tkanina artystyczna i ceramika. Niemal trzy razy tyle reprodukcji zostanie umieszczonych w katalogu do wystawy.
[srodtytul]Pierwsza okazja[/srodtytul]
Fundacja Polskiej Sztuki Nowoczesnej powstała jesienią 1985 roku. Jej prezes Piotr Nowicki wspomina, że niedługo po stanie wojennym niewiele miał możliwości działania na polu sztuki. – Mogłem wówczas korzystać z szans, jakie dawał reżim, a tego nie brałem pod uwagę. Nie wpisywałem się również w nurt kościelny, który stwarzał możliwości dla wielu artystów. Dlatego, kiedy można było już oficjalnie tworzyć niezależne organizacje, skorzystałem z pierwszej nadarzającej się okazji i zarejestrowałem Fundację Polskiej Sztuki Nowoczesnej jest zarejestrowana jako druga wśród organizacji zajmujących się sztuką – opowiada.