Wystawa Bronisław Linke Inny Śląsk. Inna Rzeczywistość

Twórczość Bronisława Linkego niezwykle wysoko cenił Witkacy, jego obrazy stały się natchnieniem dla twórczości Jacka Kaczmarskiego - pisze Jan Bończa-Szabłowski

Aktualizacja: 04.10.2012 01:26 Publikacja: 03.10.2012 12:51

Wystawa Bronisław Linke Inny Śląsk. Inna Rzeczywistość

Foto: materiały prasowe

6 października 2012 roku mija 50 lat od śmierci Bronisława Linkego

Linke zawsze uprawiał sztukę zaangażowaną. Odbiór jego dzieł oscylował między fascynacją i zachwytem, a odrazą i odrzuceniem. Bardzo szybko wykształcił swój niepowtarzalny styl, specyficzną odmianę realizmu opartego na wizualizacji metafory. Uważał, ze powinnością artysty jest opowiadanie się po stronie słabych i uciśnionych.

Historia wystawy, "Inny Śląsk. Inna Rzeczywistość" którą właśnie otwarto w Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu łączy się z ciekawą anegdotą. Bronisław Linke namówiony przez swego mistrza Witkacego wyjechał wraz z nim w latach 30. ub. wieku na Śląsk. Odwiedził wówczas rodzinę Krachelskich, znaną działaczkę lewicową i jej męża, byłego legionistę. Halina Krachelska zachęciła młodego artystę do dłuższego pobytu w ich regionie. Zaproponowała, by przedstawił w swoich pracach prawdziwe życie i prawdziwych ludzi. Linke - jak pisał Witkacy - po wypiciu z gospodarzami beczki piwa bardzo szybko przystał na tę propozycję. Chętnie odwiedzał bieda-szyby, zaglądał do cynkowni, tygodniami nie wychodził z hut. Tak właśnie powstał cykl "Śląsk".

Zobacz galerię zdjęć

- Ostrość spojrzenia Linkego - mówi "Rz" Zbigniew Włodarski, jeden ze współtwórców wystawy - nie przypadła ówczesnym władzom do gustu. Wystawa w 1938 roku trwała krótko, a potem wszystkie prace odesłano artyście. Co ciekawe, nigdy potem nie organizowano mu wystawy w tamtym regionie. Ta dzisiejsza ekspozycja zorganizowana w Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu to symboliczny powrót artysty na Śląsk po ponad 70 latach.

Na wystawie "Inny Śląsk. Inna Rzeczywistość" są też prace z lat 30 XX wieku z cyklu "Miasto". Widzimy tam ludzi wyalienowanych, prostytutki i pijaków stojących w bramach, ciąg postaci przypominających smukłe butelki z wódką ustawione w dziwną procesję do domu publicznego, ułanów w maskach gazowych z transparentem "Buk i Ojczyzna". Mroczne podwórka i ludzi wijących się z głodu.

Wojna nie szczędziła dorobku Linkego. Z samego cyklu "Śląsk" liczącego 30 obiektów zachowało się jedynie sześć. Osiem znamy ze zdjęć wykonanych przez samego artystę. Specjalnie na potrzeby wystawy rekonstrukcji kilku z nich podjęło się małżeństwo Małgorzaty i Zbigniewa Włodarskich, artystów, którzy przed laty zasłynęli z wykonania repliki "Xięgi Bałwochwalczej" Brunona Schulza.

Wystawa "Inny Śląsk. Inna Rzeczywistość" to przypomnienie dorobku Linkego przede wszystkim ze zbiorów dwóch stołecznych muzeów Narodowego i Niepodległości.

Niektóre, zaginione podczas wojny eksponaty zostały odtworzone przez studentów katowickiej ASP oraz uczniów Liceum Plastycznego w Zabrzu.

Z myślą o słabowidzących powstał relief akwareli "Statystyka produkcji" wraz z audiodeskrypcją. Dopełnieniem ekspozycji jest instalacja Sławomira Brzoski inspirowana twórczością Linkego.

Wystawa czynna będzie do 19 listopada.

6 października 2012 roku mija 50 lat od śmierci Bronisława Linkego

Linke zawsze uprawiał sztukę zaangażowaną. Odbiór jego dzieł oscylował między fascynacją i zachwytem, a odrazą i odrzuceniem. Bardzo szybko wykształcił swój niepowtarzalny styl, specyficzną odmianę realizmu opartego na wizualizacji metafory. Uważał, ze powinnością artysty jest opowiadanie się po stronie słabych i uciśnionych.

Pozostało 87% artykułu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl