– Wszystkich rzeczy nie pamiętam, staram się ich sobie nie przypominać – opowiada o utraconych pracach Karol Radziszewski. W spalonych pomieszczeniach miało swoje atelier kilkunastu artystów, funkcjonował klub Sen Pszczoły i Teatr Remus. Swój dorobek stracili znani malarze, fotograficy, rysownicy, twórcy instalacji i filmów video, performerzy, wśród nich Nicolas Grospierre, Piotr Kopik, Agnieszka Kicińska i Jan Mioduszewski. Ich koledzy artyści dopisali. Wspólnie z galeriami sztuki, organizacjami i osobami prywatnymi ofiarowali na aukcję w sumie 140 prac. Są wśród nich dzieła Pawła Althamera, Rafała Bujnowskiego, Roberta Kuśmirowskiego i Maurycego Gomulickiego. Wszystkie będą miały cenę wywoławczą 200 zł. Można je oglądać na Facebooku, stronach Artvolver, Artinfo i domu aukcyjnego Polswissart.
– To duża strata dla kultury polskiej. Od II wojny światowej nie zdarzyło się, żeby w jednym pożarze zginęło aż tyle prac. Ci artyści dali wiele od siebie, teraz środowisko chce im pomóc. Uważam, że ta akcja ma sens, choć niektórzy nam zarzucają, że jest wiele innych potrzeb. Gdy czyta się listę strat, widać ogrom zniszczeń. Spaliły się nie tylko prace, ale również narzędzia. Pieniądze zbieramy na wyposażenie pracowni, na nowy start – mówi Michał Krasucki, historyk sztuki i współorganizator aukcji. – Wszystko zaczęło się od informacji na Facebooku. W ciągu kilku godzin do współpracy przyłączyli się kuratorzy Katarzyna Szydłowska i Konrad Schiller oraz Fundacja Nizio i Fundacja Kultury Polskiej. Chciałbym, żeby ta aukcja stała się pretekstem do integracji środowiska artystycznego, platformą do dyskusji wokół problemu pracowni artystycznych – dodaje.
Aukcja już w najbliższą sobotę 23 marca o godz. 13 w bibliotece przy ul. Koszykowej 26 w Warszawie. Wystawa przedaukcyjna zostanie otwarta w czwartek. Zwiedzać można ją w godzinach otwarcia biblioteki, czyli od godz. 9 do 20.45.