Irańska melancholia

Fotografka Newsha Tavakolian zdobyła sławę w 1999 r. serią wstrząsających zdjęć reporterskich. Ale cztery lata temu porzuciła fotografię prasową, by zająć się portretem. I znów zachwycić świat talentem.

Publikacja: 11.08.2013 19:00

Irańska melancholia

Foto: EAST NEWS, Newsha Tavakolian Newsha Tavakolian

Red

W 1999 r. ulice Teheranu wypełnili skandujący studenci. Takiej fali protestów nie widziano tam od czasów islamskiej rewolucji. Powodem buntu było zamknięcie postępowej gazety irańskiej „Tehran-e Mosavar", która była trybuną dla studentów walczących o demokrację i wolność. W odpowiedzi policja otoczyła jeden z akademików i po kolei podpalała pokoje. Studenci zaczęli wyskakiwać z okien.

Śmiertelną podróż kilka pięter w dół zarejestrowała nikomu nieznana 18-letnia fotografka. Dzięki tej dokumentacji w tydzień zdobyła światową sławę. Jej zdjęcia opublikowały największe periodyki świata – „Neewsweek", „Le Monde", „The Time" i „National Geographic".

Już jako uznana fotografka dokumentowała wojnę w Iraku, konflikt w Libanie, protesty w Syrii i Pakistanie. Aż do 2009 r., kiedy Mahmud Ahmadineżad wygrał drugi raz z rzędu wybory prezydenckie i rozpoczął polowanie na wrogów fundamentalistycznego systemu. Władze zaczęły tropić demonstrantów i namierzały ich dzięki opublikowanym w prasie zdjęciom. Newsha nie chciała nikogo narażać.

W 30. rocznicę rewolucji islamskiej przygotowała cykl „Listen". To zdjęcia śpiewaczek wykonujących ballady. A trzeba przypomnieć, że gdy w 1979 r. fundamentaliści doszli do władzy, zakazano kobietom śpiewać solo. Newsha zaprosiła swoje bohaterki do studia i poprosiła je, by poruszając ustami, wyobraziły sobie, że śpiewają przed publicznością zgromadzoną na widowni. Trudno o bardziej symboliczny obraz rewolucji, która zawróciła Iran z demokratycznej drogi, by zamienić go w religijno-polityczną klatkę. – Tu nie chodzi o protesty czy politykę, ale o uczucia. Kiedy widzę cierpienie siostry albo sąsiada, chcę opowiedzieć historię – stwierdziła Newsha.

Oddała się portretom. W cyklu „Iran sister in chanel and chador" (2009) przedstawiła młode zbuntowane Iranki palące papierosy i przechadzające się przedmieściami Teheranu, bogaczki po operacjach plastycznych i dziewczyny ćwiczące karate (najbardziej popularny sport uprawiany przez kobiety w Iranie). Dziewięcioletnie dziewczynki w białych chustach w trakcie obrzędu Jashne Taklif, po którym stają się kobietami i muszą włożyć czador.

Jej najnowszy projekt „Look" (2013) objechał świat wzdłuż i wszerz, od niemieckich galerii po amerykańskie wystawy i autorskie wernisaże w Paryżu. „Look" to portrety realizowane w prywatnych mieszkaniach Irańczyków. Wielka płyta. Szare bloki. Przygnębiające wnętrza. W jednym z nich oglądamy dziewczynę patrzącą ze smutkiem na swój tort urodzinowy. W innym płaczącą kobietę w czadorze, w jeszcze innym mężczyznę z pianką do golenia na twarzy. Ludzie odizolowani od świata, żyjący pod presją ekonomiczną, potencjalnie podejrzani. „Kiedy chcemy wyjaśnić ludziom Zachodu, jak wygląda życie w Iranie, poruszamy się tylko po powierzchni. Chciałam zrobić coś innego, opowiedzieć Irańczykom o nich samych" – mówi 32-letnia dziś fotografka o swojej wystawie. I dodaje po angielsku, z wyraźnie wschodnim, twardym akcentem: – W Iranie jest wiele nieopowiedzianych historii. Żeby znaleźć temat, nie trzeba opuszczać progu swojego mieszkania, dzielnicy, nie mówiąc o kraju.

W 1999 r. ulice Teheranu wypełnili skandujący studenci. Takiej fali protestów nie widziano tam od czasów islamskiej rewolucji. Powodem buntu było zamknięcie postępowej gazety irańskiej „Tehran-e Mosavar", która była trybuną dla studentów walczących o demokrację i wolność. W odpowiedzi policja otoczyła jeden z akademików i po kolei podpalała pokoje. Studenci zaczęli wyskakiwać z okien.

Śmiertelną podróż kilka pięter w dół zarejestrowała nikomu nieznana 18-letnia fotografka. Dzięki tej dokumentacji w tydzień zdobyła światową sławę. Jej zdjęcia opublikowały największe periodyki świata – „Neewsweek", „Le Monde", „The Time" i „National Geographic".

Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl