Daniela Wybrańczyk: Po rozwód do notariusza czy kierownika USC?

Rozwiązanie małżeństwa ma zarówno skutki osobowe, jak i majątkowe. Dlatego ustawodawca zdecyduje, kto poza sędzią może udzielić rozwodu.

Publikacja: 30.10.2024 05:42

Daniela Wybrańczyk: Po rozwód do notariusza czy kierownika USC?

Foto: Adobe Stock

Informacja, że podejmowane są działania zmierzające do dopuszczalności pozasądowego rozwiązania małżeństwa (o czym jako pierwsza pisała "Rz"), wywołała dyskusję w środowisku prawniczym. Pozasądowe rozwiązanie małżeństwa oznacza, że uzyskanie rozwodu możliwe byłoby np. przed notariuszem lub przed kierownikiem USC.

Obie możliwości mają swoje wady i zalety. Ustawodawca musi zatem podjąć decyzję, komu przyznać stosowną kompetencję. Poniżej przedstawione argumenty przemawiają za oraz przeciw obu tym propozycjom. Nie jest wykluczone, że ustawodawca dopuści rozwód pozasądowy zarówno przed notariuszem, jak i przed urzędnikiem stanu cywilnego, a wybór w tym zakresie pozostawi małżonkom. Wydaje się jednak, że taka propozycja mogłaby nie być ekonomicznie uzasadniona. Co więcej, można założyć, że po wyborze jednej z możliwości będzie ona bardziej przemyślana i dopracowana pod względem legislacyjnym.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Rzecz o prawie
Leszek Kieliszewski: Adwokat z urzędu nie opłaca się nikomu
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Co zrobi Karol Nawrocki?
Rzecz o prawie
Katarzyna Batko-Tołuć: Panie Premierze, bardzo grzecznie Pana proszę...
Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Pięć wyborczych mitów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Rzecz o prawie
Piotr Prusinowski: neo-KRS żegluje w otchłań absurdu