Aktualizacja: 29.06.2025 07:43 Publikacja: 09.10.2024 04:34
Foto: rp.pl / Paweł Rochowicz
Czy wiecie, na czym polega praca ludwisarza, kaletnika, introligatora albo zduna? Jeśli tak, to chylę czoło, bo wszystkie te zawody powoli zanikają, a ich nielicznych przedstawicieli coraz trudniej gdziekolwiek znaleźć. Wiele wskazuje na to, że podobny los może czekać komorników sądowych.
Dlaczego uważam, że komornicy sądowi mogą trafić na listę ginących zawodów? Ta myśl towarzyszy mi od końca września, kiedy to odbyły się państwowe egzaminy wstępne na aplikację adwokacką, radcowską, notarialną oraz komorniczą. Jak donosi na swoich stronach internetowych Ministerstwo Sprawiedliwości, przed 50 komisjami egzaminacyjnymi stanęło 5584 kandydatów, z czego 3992 uzyskało pozytywny wynik.
Politycy rządzącej koalicji nie zrobili nawet symbolicznego porządku z przepisami wyborczymi. Więc dzisiejsze rw...
Protest wyborczy dra Krzysztofa Kontka wskazywał na konkretne podejrzenia, oparte na wiedzy. Niestety został zig...
Przerwa wakacyjna czasem dobrze służy nawet pozytywnej inicjatywie. Deregulacja nie jest tu wyjątkiem.
Obrońca przedstawił dokumenty o stanie zdrowia psychicznego pokrzywdzonego, by podważyć jego wiarygodność. Proku...
Zdarza się, że wydanemu orzeczeniu towarzyszy żal adwokata.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas