Aktualizacja: 11.07.2025 10:42 Publikacja: 07.08.2024 04:30
Foto: Adobe Stock
Z Wojciechem Orlińskim łączy nas chyba tylko to, że przepracowaliśmy wiele lat w bankowości. Poza tym prawie wszystko nas dzieli – przede wszystkim wiedza teoretyczna, praktyczna oraz analityczna. Jako ekonomista o fundamentalnie przeciwnej ocenie sytuacji nie mogę przejść do porządku nad fałszywymi argumentami pseudoekonomicznymi z artykułu Orlińskiego „System bankowy może z tej przygody wyjść silniejszy”, opublikowanego 10 lipca 2024 r. na łamach „Rzeczpospolitej”.
Większość poglądów Autora jest zbieżnych z popularnymi argumentami frankowiczów walczących w sądach o unieważnienie umów. Zamiast pogłębić wątpliwości wyrażane przez sędziego Henryka Walczewskiego, które są rzadkim przypadkiem refleksji pochodzącej ze środowiska sędziowskiego o taśmie produkcyjnej wyroków, Orliński bezrefleksyjnie powtarza argumenty lobby frankowego. Chciałbym odnieść się do kilku najbardziej oburzających tez (polemika z wszystkimi miałaby rozmiar pracy naukowej).
Cóż politycy zrobiliby bez zdolnych prawników, którzy w przepisach znajdą to, czego w nich nie ma – albo być nie...
Odpowiedzialny biznes przechodzi kolejną ewolucję związaną z nowymi wymaganiami regulacyjnymi. Tym razem celem jest strategiczna transformacja pozwalająca na skuteczną ochronę środowiska i praw człowieka. Jak odpowiedzieć na te wyzwania?
Dla dobra publicznej debaty warto, przedstawiając prawnika, wspomnieć, w którym kapeluszu występuje. Warto równi...
Etat dla adwokata? Dostrzegam argumenty natury bytowej, które skłoniły kolegów do próby zmian. Zakładam, że możn...
Wiele praw obywatelskich, którymi dziś się cieszymy, wywalczyły związki zawodowe czy szerzej – ludzie pracy. Nie...
Wolność ma swoją cenę. Warto o tym pomyśleć, wybierając profesję adwokata.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas