Aktualizacja: 25.04.2025 02:03 Publikacja: 14.11.2023 02:00
Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek
Wielu Polaków zastanawia się pewnie, po co konstytucja przewiduje dość długi kalendarz formowania rządu, tzw. trzy kroki. Odpowiedź jest chyba taka: aby do czasu pełnego powołania nowej Rady Ministrów przetestować zwartość sejmowej większości ją wspierającej, zanim ona utworzy rząd. Bo bez większości sejmowej raczej rządowi trudno rządzić.
Na pierwszym posiedzeniu nowego Sejmu premier składa dymisję swego gabinetu, którą prezydent przyjmuje, powierzając mu dalsze sprawowanie obowiązków do czasu powołania nowego i w ciągu 14 dni, lub nieco szybciej, desygnuje premiera, który proponuje skład rządu, a prezydent ten powołuje. Następnie nowy premier ma 14 dni na przedstawienie Sejmowi programu działania rządu z wnioskiem o udzielenie mu wotum zaufania, które musi, dla swej skuteczności, uzyskać bezwzględną większość głosów poselskich (czyli więcej „za” niż „przeciw” i wstrzymujących się).
Nie trzeba być ani prawnikiem, ani bacznym obserwatorem polskiej sceny politycznej, by dojść do wniosku, że pols...
Sędziowie karni muszą być odważnymi ludźmi, niezależnie od kalibru spraw, jakimi się zajmują – mówi Piotr Hofmań...
Czas pobytu w opozycji to prawo do krytyki i przedstawiania alternatywnych rozwiązań, ale nie prawo do gróźb i w...
Czasem łatwiej zbudować nowy dom niż poświęcać czas i środki na remont ruiny, czyli absurdy ustawy o komornikach...
Mam marzenie, aby tryb wyborczy funkcjonował w Polsce 365 dni w roku. Okazuje się bowiem, że sądy mogą procedowa...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas