Duże zróżnicowanie regionalne

Przeciętny zarobek wzrósł tam aż do 6,3 tys. zł brutto na miesiąc

Aktualizacja: 01.10.2012 11:42 Publikacja: 01.10.2012 03:54

Duże zróżnicowanie regionalne

Foto: Fotorzepa, Bartek Sadowski Bartek Sadowski

Pierwsza pozycja Jastrzębia na liście powiatów o najwyższych średnich zarobkach w 2011 r. to niespodzianka.?W poprzednich latach na czele, ze sporą przewagą, był powiat lubiński. Ale w ub. r. przeciętne wynagrodzenia w Jastrzębiu – jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego – wzrosło o rekordowe 21 proc., do 6,3 tys. zł. W powiecie lubińskim (woj. dolnośląskie) – o 4,5 proc., do 6,28 tys. zł brutto.

Trudno znaleźć przyczynę tak wysokich wzrostów. Wiadomo za to, że spore podwyżki w 2011 r. dostało ok. 22,8 tys. pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej, która ma ogromny wpływ na rynek pracy w mieście. Jak podaje rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer, średnia płaca (bez wypłat z zysku) w 2010 r. wynosiła 6732,53 zł, a w 2011 r. 7505,39, a więc ok. 10 proc. więcej. W tym czasie płace 18,5 tys. pracowników KGHM wzrosły o 4,6 proc., do średnio 9 tys. zł (razem z zyskiem). KGHM napędza życie gospodarcze w powiecie lubińskim.

Choć 2011 r. przyniósł wzrosty wynagrodzeń (średnio w kraju o 5,4 proc.), w kilku powiatach zanotowano spadki. Przykładowo w krapkowickim (woj. opolskie) – o 5,3 proc., do 3,6 tys. zł – podał GUS. Jedną z przyczyn może być trudna sytuacja w ArcelorMittal Poland, którego oddziałem są Zakłady Koksownicze w Zdzieszowicach. W 2011 r. spółka wprowadziła u siebie nietypowe działania, m.in. możliwość udzielania pracownikom tzw. urlopów postojowych, podczas których pracownik dostawał 80 proc. płacy. W tym roku Zakłady mają zwolnić 200 osób.

O dużej poprawie trudno też mówić np. w przypadku powiatu brzezińskiego (woj. łódzkie), gdzie średnie płace są prawie najniższe w Polsce, a w 2011 r. wzrosły tylko o 2,6 proc.

– Stopa bezrobocia w powiecie jest dosyć wysoka, wynosi 14,7 proc. Na naszym terenie nie ma dużych zakładów pracy, rozwiniętego przemysłu. Dominują małe, rodzinne firmy, przede wszystkim z branży odzieżowej i handlowej. Wiele z nich prowadzi działalność pod kątem potrzeb bazaru w Tuszynie – mówi Sławomir Przybył, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Brzezinach.

Dane o średnich wynagrodzeniach w powiatach pokazują też, że regionalne zróżnicowanie płac wciąż jest bardzo duże. – Większe niż mogło się nam wydawać – komentuje Tomasz Kaczor z Instytutu Previson, ekspert ds. rozwoju regionalnego.

Średnia najniższa powiatowa płaca to tylko 35 proc. tej najwyższej, w 2002 r. było to prawie 37 proc. – W latach 2008–2010 to rozwarstwienie płacowe spadało, ponieważ w kryzysowym okresie bogatsze, bardziej uprzemysłowione regiony traciły, te biedniejsze – zyskiwały. Ale stosunkowo dobry pod względem rozwoju gospodarczego 2011 r. przyniósł zahamowanie tych tendencji – mówi Kaczor. I dodaje, że najprawdopodobniej ten rok, z silnym spowolnieniem gospodarczym, znowu odwróci trendy.

Regionalne zróżnicowanie płac to dość naturalna sytuacja, zmusza ludzi do większej mobilności, a zwiększona konkurencja w bogatszych ośrodkach powoduje, zasoby pracy są lepiej wykorzystywane. Jednak zbyt duże zróżnicowanie – jak podkreśla Kaczor – prowadzi do problemów społecznych. – Tam, gdzie płace są bardzo niskie, dochodzi do wyludnienia, wolniejszego wzrostu gospodarczego. Rosną transfery publiczne, co deprymuje społeczności lokalne biedniejszych obszarów, a w bogatszych – wzbudza sprzeciw – mówi Kaczor.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, a.cieslak@rp.pl

Pierwsza pozycja Jastrzębia na liście powiatów o najwyższych średnich zarobkach w 2011 r. to niespodzianka.?W poprzednich latach na czele, ze sporą przewagą, był powiat lubiński. Ale w ub. r. przeciętne wynagrodzenia w Jastrzębiu – jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego – wzrosło o rekordowe 21 proc., do 6,3 tys. zł. W powiecie lubińskim (woj. dolnośląskie) – o 4,5 proc., do 6,28 tys. zł brutto.

Trudno znaleźć przyczynę tak wysokich wzrostów. Wiadomo za to, że spore podwyżki w 2011 r. dostało ok. 22,8 tys. pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej, która ma ogromny wpływ na rynek pracy w mieście. Jak podaje rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer, średnia płaca (bez wypłat z zysku) w 2010 r. wynosiła 6732,53 zł, a w 2011 r. 7505,39, a więc ok. 10 proc. więcej. W tym czasie płace 18,5 tys. pracowników KGHM wzrosły o 4,6 proc., do średnio 9 tys. zł (razem z zyskiem). KGHM napędza życie gospodarcze w powiecie lubińskim.

Rynek pracy
Kogo szukają pracodawcy? Rośnie liczba wolnych miejsc pracy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rynek pracy
Coraz więcej niepracujących przypada na pracujących. W tych regionach jest najgorzej
Rynek pracy
Coraz więcej pracujących cudzoziemców. Najwięcej jest ich na Mazowszu
Rynek pracy
Listopadowe dane z rynku pracy w USA nieco lepsze od prognoz
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Rynek pracy
Czy strategia migracyjna zatrzyma boom w budownictwie