Kobietom wciąż trudno skruszyć szklany sufit w finansach

Ubiegły rok przyniósł wyraźny spadek nominacji pań do władz największych instytucji finansowych w Europie. Swoje szanse na karierę gorzej oceniają także finansistki w Polsce.

Aktualizacja: 21.02.2024 06:23 Publikacja: 21.02.2024 03:00

Ubiegły rok przyniósł wyraźny spadek nominacji pań do władz największych instytucji finansowych w Eu

Ubiegły rok przyniósł wyraźny spadek nominacji pań do władz największych instytucji finansowych w Europie

Foto: Adobe Stock

W 2023 r. kobiety stanowiły już tylko 44 proc. dyrektorów powołanych do zarządów i rad nadzorczych największych instytucji finansowych notowanych na giełdach Europy, w tym banków i dużych ubezpieczycieli. To znacznie mniej niż rok wcześniej, gdy ich udział sięgał 51 proc. – wynika z najnowszego raportu firmy EY „European Financial Services Boardroom Monitor”, który „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza.

Kluczowe jest doświadczenie zawodowe

Wprawdzie w 2023 r. (także dzięki ubiegłorocznym nominacjom) udział kobiet w radach nadzorczych czołowych firm finansowych w Europie wzrósł do 43 proc. z 42 proc. rok wcześniej, ale – jak przypominają autorzy raportu – 31 proc. z nich nadal nie osiągnęło minimum wymaganego w unijnych regulacjach zawartych w European Women on Boards Directive. Zgodnie z tą dyrektywą z początkiem lipca 2026 r. duże spółki giełdowe w Unii powinny wykazać się co najmniej 40-proc. udziałem kobiet w radach nadzorczych albo 33-proc. we władzach (wraz z zarządami).

Szukając powodów ubiegłorocznego spadku nominacji kobiet do władz czołowych spółek finansowych, eksperci EY zwracają uwagę na rosnące znaczenie określonych doświadczeń zawodowych, w tym szczególnie wcześniejszej praktyki w zarządzie. Prawie sześciu na dziesięciu dyrektorów powołanych w ubiegłym roku do władz największych firm sektora finansów zajmowało już wcześniej stanowiska w zarządach (także w innych branżach). W tej grupie tylko 38 proc. stanowiły kobiety, które znacznie rzadziej awansują na stanowiska zarządcze.

Czytaj więcej

Piotr Sankowski: System karier naukowych do zmiany. Dyskryminuje kobiety

Podobną przewagę mężczyzn widać również w obecnych władzach spółek finansowych; podczas gdy 64 proc. zasiadających tam panów zajmowało już wcześniej stanowiska w zarządach, to wśród kobiet jest to 51 proc. Jak przypomina raport, jedynie 29 proc. kluczowych top menedżerów w największych firmach sektora finansów w Europie (prezesów, starszych dyrektorów czy dyrektorów finansowych – CFO) to kobiety.

Zadbać o pulę kobiecych talentów

Jeszcze większy dystans mają do nadrobienia spółki w Polsce. Jak wynika z analiz 30% Club Poland – organizacji, która przekonuje firmy do zwiększania udziału kobiet we władzach – kobiety wciąż pozostają w Polsce mniejszością we władzach spółek z WIG140, w tym szczególnie w ich zarządach (na koniec 2022 r. udział kobiet w zarządach wynosił tylko 12,2 proc.).

Milena Olszewska-Miszuris, współprzewodnicząca 30% Club Poland, zwraca uwagę, że sektor finansowy i tak wypada pod tym względem najlepiej – był jedynym na GPW, w którym łączny udział kobiet we władzach zbliżył się do jednej czwartej (24,7 proc)., a w radach nadzorczych – do 30 proc.

Czytaj więcej

Katarzyna Kucharczyk: Menedżerki w odwrocie? Grubszy szklany sufit w spółkach

To jednak nadal sporo poniżej wymaganego w 2026 r. minimum. Jak podkreśla Omar Ali, partner zarządzający w EY EMEIA Financial Services, chcąc mieć większą liczbę kandydatek z doświadczeniem w zarządach, firmy muszą zawczasu zadbać o silną i różnorodną pulę talentów, zapewniając im szerokie możliwości awansu. Dotyczy to także sektora finansów, gdzie na razie kobiety zajmują głównie funkcje wspierające.

Pokazuje to także najnowsza edycja raportu „Kobiety w finansach” przygotowana przez firmę rekrutacyjną Antal wraz z CFA Society Poland, opublikowana pod koniec 2023 r. pod patronatem „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”. Jak zwraca uwagę Artur Skiba, prezes Antala, chociaż w polskim sektorze finansów to kobiety zdecydowanie częściej niż mężczyźni wskazywały w badaniu, że kariera jest dla nich bardzo ważna, to niemal wszystkie oceniły, że mają umiarkowany wpływ na rozwój sektora finansów.

Czytaj więcej

Ekspertki radzą, jak przebijać szklane sufity

W ubiegłym roku ankietowane finansistki znacznie rzadziej (19 proc.) mówiły o dużym wpływie kobiet na rozwój sektora w Polsce niż w poprzedniej edycji badania w 2021 r. (26 proc.). Na pytanie, co pomaga w karierze kobiet, większość pań odpowiedziała, że elastyczny czas pracy, rosnące domowe dochody oraz obecność innych kobiet na strategicznych stanowiskach. Z kolei za główne bariery na drodze kobiecych karier uczestniczki badania uznały uwikłanie pań w tradycyjne role, trudności w pogodzeniu pracy z życiem prywatnym oraz tzw. fasadową skromność.

Jak tłumaczy Artur Skiba, daleka wciąż od równowagi reprezentacja kobiet na najwyższych stanowiskach w firmach wynika też z faktu, że na stanowiska zarządcze od zawsze aplikuje zdecydowana większość mężczyzn. – Niemniej w procesie rekrutacji płeć nie ma w tym momencie znaczenia, liczą się kompetencje – podkreśla prezes Antala.

Różnorodna praktyka

Raport EY zwraca uwagę, że w obecnych, bardzo zmiennych warunkach w sektorze finansów coraz bardziej liczą się dodatkowe kompetencje i umiejętności. W ostatnich latach zyskują na znaczeniu te związane z nowymi technologiami i ESG. W ubiegłym roku 27 proc. dyrektorek i dyrektorów powołanych do władz czołowych spółek finansowych miało doświadczenie w nowych technologiach, a 22 proc. – praktykę w obszarze ESG i zrównoważonego rozwoju.

Czytaj więcej

Polacy daleko za unijną czołówką w edukacji online

Jak zaznacza Anna Sirocka, partnerka w EY Polska i prezeska Fundacji Liderek Biznesu, podczas gdy pewna baza kompetencyjna jest niezmienna, to zakres umiejętności oczekiwanych od top menedżerów będzie się rozszerzał, aby skutecznie reagować na obecne i przyszłe wyzwania rynkowe. Chodzi zwłaszcza o kompetencje w obszarze technologii.

– Choć kadra zarządzająca nie musi znać dogłębnie wszystkich nowoczesnych rozwiązań, to powinna się orientować na tyle, aby wiedzieć, co pozwoli osiągnąć cele biznesowe. Również dbanie o klimat przestaje być tematem pobocznym i znajduje się wysoko na liście zadań władz spółek – podkreśla Anna Sirocka.

Opinia dla „Rz”
Monika Jezierska, partnerka w EY, członkini zarządu Fundacji Liderek Biznesu

Polskie firmy mają przed sobą jeszcze daleką drogę do spełnienia wymogów unijnej dyrektywy, która zakłada, że do końca czerwca 2026 r. w radach nadzorczych powinno zasiadać minimum 40 proc. kobiet albo ich łączny udział we władzach (w tym w zarządach firm) powinien wynieść 33 proc. Najnowszy Indeks Fundacji Liderek Biznesu wskazuje, że w przypadku zarządów i rad nadzorczych dużych spółek z sektora finansowego notowanych na GPW udział kobiet na koniec 2022 roku wyniósł tylko 13 proc. Co więcej, odnotowano tu spadek o niemal 1 punkt rok do roku. Tymczasem raporty sektorowe i analizy potwierdzają, że różnorodne zarządy są motorem napędowym nie tylko lepszych wyników, ale także wspierania długoterminowych celów firm.


W 2023 r. kobiety stanowiły już tylko 44 proc. dyrektorów powołanych do zarządów i rad nadzorczych największych instytucji finansowych notowanych na giełdach Europy, w tym banków i dużych ubezpieczycieli. To znacznie mniej niż rok wcześniej, gdy ich udział sięgał 51 proc. – wynika z najnowszego raportu firmy EY „European Financial Services Boardroom Monitor”, który „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza.

Kluczowe jest doświadczenie zawodowe

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Ukraińcy mogą zniknąć z polskiego rynku pracy. Kto ich zastąpi?
Rynek pracy
Polskie firmy mają problem. Wojenna mobilizacja wepchnie Ukraińców w szarą strefę?
Rynek pracy
Złe i dobre strony ostrego wzrostu płac
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Rynek pracy
Pokolenie Z budzi postrach wśród pracodawców