Tak wynika z analizy ofert pracy w Internecie, którą co miesiąc prowadzi ekonomista Robert Pater z Katedry Ekonomii i Finansów WSIiZ w Rzeszowie oraz Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych Wyznacza on Barometr Ofert Pracy. Ten nieznacznie w marcu wzrósł (321,8 pkt.) w stosunku do lutego, ale wciąż jest sporo niższy do wartości sprzed roku (418,5 pkt.).
Ekonomista przypomina, iż w drugiej połowie zeszłego roku liczba anonsów systematycznie malała. Spadek zatrzymał się w styczniu, w lutym i w marcu ofert było nieco więcej. - Po ostrych spadkach obserwowanych w drugiej połowie ubiegłego roku, liczba wakatów ogłaszanych dla absolwentów nauk społecznych lub prawnych oraz zawodów związanych z pracą fizyczną począwszy od stycznia nieznacznie wzrasta. Spadki w zawodach usługowych wyhamowały. Zaś w zawodach wymagających wykształcenia w naukach ścisłych liczba wakatów wciąż maleje od czerwca zeszłego roku – relacjonuje Robert Pater. Z jego analizy wynika, iż w zeszłym miesiącu najwięcej nowych ogłoszeń o pracy przybyło w woj. mazowieckim, łódzkim oraz śląskim. Największe spadki wystąpiły w woj. lubuskim, świętokrzyskim oraz opolskim.
Czytaj więcej
Prawie ośmiu na dziesięciu polskich pracowników odczuło skutki pogorszenia sytuacji gospodarczej, w tym silny wzrost kosztów utrzymania. Chcąc temu zaradzić, częściej szukają dodatkowej pracy.
Ekonomista zauważył, że od czterech lat zmniejsza się liczba ofert pracy w reklamie, dla osób zajmujących się grafiką. Jego zdaniem spadki mają charakter strukturalny.
W marketingu, administracji biurowej, finansach i ekonomii oraz nieruchomościach w ostatnich kilku miesiącach spadki wyhamowały, a liczba ogłoszeń waha się wokół stabilnej wielkości.
