W I kw. tego roku w ZUS zarejestrowanych było ponad 1 mln osób prowadzących działalność gospodarczą, którzy płacą składki sami za siebie. To o 3 proc. (29,3 tys.) więcej niż przed rokiem, co pokazuje, że mimo pewnych kłód rzucanych pod nogi samozatrudnieniu jego popularność nie maleje.
Te kłody to obowiązek, od początku tego roku, prowadzenia ewidencji czasu pracy przez samozatrudnionych wykonujących zlecenie dla innej firmy. – To niewątpliwie nowe obciążenie biurokratyczne, ale w praktyce okazało się mniej uciążliwe, niż można było przypuszczać – ocenia Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP. – W każdym razie nie na tyle, by zniechęcić do prowadzenia własnej firmy – dodaje.