Polskie wyższe uczelnie techniczne są kuźniami kadr inżynierskich dla firm technologicznych. W naszych studentów inwestują m.in. Samsung, Siemens, Nokia Siemens Networks, TP, Polska Telefonia Cyfrowa, Microsoft czy Comarch. Jednak nie wszystkie ośrodki naukowe są traktowane przez sektor prywatny z jednakową uwagą, a największym beneficjentem pozostaje Politechnika Warszawska. W ślad za nią podążają Akademia Górniczo – Hutnicza w Krakowie i Politechnika Wrocławska. Fundusze, które płyną do naszych wyższych uczelni – mimo że coraz większe – wciąż są niewystarczające.
- Problemem jest to, że w Polsce działalność badawczo – rozwojowa jest finansowana w 56 proc. z budżetu, a dopiero w następnej kolejności przez sektor przedsiębiorstw, którego wkład sięga 26 proc. – mówi Bartosz Loba, rzecznik prasowy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Dodaje, że w krajach UE i OECD ta relacja jest odwrotna: ponad 55 proc. nakładów na naukę ponoszą przedsiębiorstwa w Unii i aż 63 proc. w krajach OECD.
Budżet Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego na badania i rozwój w 2012 roku wyniesie 7,5 mld zł. W dużym przybliżeniu można więc szacować, że wydatki sektora prywatnego na badania naukowe sięgną w przyszłym roku około 2 mld zł.
- W ciągu trzech lat nakłady publiczne na badania i rozwój wzrosły w Polsce o ponad 30 proc. Tak znaczącego skoku inwestycji nie odnotowała żadna inna dziedzina społeczno-gospodarcza – mówi „Rz" Leszek Grabarczyk, wicedyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBiR). – Wzrosło również zaangażowanie finansowe sektora prywatnego, co widać chociażby po rosnącej liczbie firm realizujących projekty badawczo – rozwojowe w ramach NCBiR oraz programu Innowacyjna Gospodarka.
Określenie poziomu inwestycji biznesu w naukę jest trudne, bo inwestorzy niechętnie dzielą się takimi danymi, a fundusze unijne zaangażowane we wspieranie finansowania badań naukowych są silnie rozproszone. Przedstawiciele dużych firm z branży technologicznej tłumaczą, że i oni sami nie potrafią ocenić skali swojego zaangażowania we współprace z uczelniami. Dlaczego? Finansują wiele różnych rodzajów aktywności: od staży, przez płatne praktyki, nagrody, przekazywanie sprzętu, aż po utrzymywanie laboratoriów badawczych w obrębie uczelni.