To powoduje, że firmy ograniczyły swoje plany rozwojowe. NBP przedstawił Informację o kondycji sektora przedsiębiorstw na przełomie III i IV kwartału tego roku. Wynika z niego, że w III kw. miała miejsce niewielka poprawa zdolności do regulowania zobowiązań. Ale narastające od kilku miesięcy problemy dużych firm ( spadek dynamiki sprzedaży, środków pieniężnych oraz miar rentowności)powodują, że pomimo iż ich sytuacja nadal jest wyraźnie lepsza niż w przypadku mniejszych podmiotów. to mogą częściej obierać strategię wyczekiwania. To wpłynie niekorzystnie na kondycję całego sektora przedsiębiorstw.
Z badań NBP wynika,iż kolejny kwartał z rzędu zwiększyła się liczba przedsiębiorstw borykających się z barierą popytu lub oczekujących na jej pojawienie się w najbliższej przyszłości. Najczęściej mówią o tym firmy budowlane, ale też obawy zwiększają się wśród przedsiębiorstw przetwórczych oferujących trwałe dobra konsumpcyjne. Niekorzystne
zmiany w obszarze popytu znalazły już odzwierciedlenie w postaci spadku (choć niewielkiego) stopnia wykorzystania mocy produkcyjnych Prognozy zamówień i produkcji na IV kw. są nieco gorsze niż w poprzednich kwartałach: odsetek przedsiębiorstw planujących ograniczyć produkcję był tylko nieznanie niższy niż udział firm zamierzających ją zwiększyć (o 5 pp.). Spadki wskaźnika prognoz produkcji zanotowali zarówno eksporterzy, jak i firmy oferujące swoje produkty wyłącznie w kraju, przy czym w tej ostatniej grupie wiązało się to już z przewagą zamiarów redukcji produkcji
Analitycy NBP uważają, że firmy zachowają jeszcze większą ostrożność w odniesieniu do zmian zatrudnienia. W IV kw. nieco
więcej firm (16 proc.) planuje zwalniać pracowników niż zwiększać ich liczbę (9 proc.). Równie ostrożne są prognozy związane z podwyżkami. Niewielkie ( do 5 proc) planuje co 13 firma. Co więcej przy spadającym popycie na pracę oraz podwyższonym bezrobociu potrzeba zatrudnienia nowych pracowników nie wiąże się, podobnie jak w poprzednich kwartałach, z koniecznością podwyższania wynagrodzeń. Znakomita