Reklama

Opozycja krytykuje sposób walki z bezrobociem

W ciągu minionego roku funkcjonowania, warty 5 mld funtów program z trwałego bezrobocia wyciągnął tylko 2,3 proc. osób, które wzięły w nim udział

Publikacja: 27.11.2012 16:22

Opozycja krytykuje sposób walki z bezrobociem

Foto: Bloomberg

Program, który ruszył w czerwcu 2011 r. to flagowe przedsięwzięcie premiera Davida Camerona i jego partii konserwatywnej. Był on koordynowane zarówno przez sektor państwowy, prywatny jak i ochotników. Jego celem było zwiększenie liczby pracujących i zmniejszenie ilości wydawanych zasiłków. Sposobem na to miało być zaangażowanie w walkę z bezrobociem prywatnych firm.

W ciągu pierwszych 12 miesięcy funkcjonowania programu 18,3 tys. osób utrzymało pracę przez przynajmniej 6 miesięcy (lub 3 miesiące w najtrudniejszych przypadkach). Przy 785 tys. osób biorących udział w przedsięwzięciu daje to zaledwie 2,3 proc. przypadków zakończonych sukcesem.

Dane z ostatnich 14 miesięcy pokazują, że żadna z instytucji koordynująca program nie wykazała się minimalną stopą 5,5 proc. skuteczności, która została ustalona na początku jego działalności. Abstrakcyjnie przy tym wygląda wymagana skuteczność w drugim i trzecim roku działania programu. Wynosi ona odpowiednio 27,5 proc. i 33 proc.

Lider opozycji Ed Miliband nazwał program sromotną porażką. Jego zdaniem lepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby rząd wypłacał zasiłki bezrobotnym w zamian za podejmowane przez nich szkolenia. - Wydatki socjalne rosną, a nie spadają. Dzieje się tak nie dlatego, że rząd jest zbyt hojny, ale dlatego, że jego programy nie działają - powiedział Miliband.

Mark Hoban, minister pracy, rozesłał niektórym instytucjom wspierającym program list, aby poprawiły swoją skuteczność. Resort zamierza monitorować ich postępy. Ocenia się, że całe przedsięwzięcie może kosztować nawet 5 mld funtów. Instytucje, które pomogły znaleźć pracę danej osobie i utrzyma ona posadę przez przynajmniej 6 miesięcy, od jednego takiego przypadku mogą zarobić 3,7 tys.-13,7 tys. funtów.

Reklama
Reklama

Najnowsze dane pokazują, że stopa bezrobocia w Wielkiej Brytanii wynosi 7,8 proc. W porównaniu do polskich 12,4 proc. to niewiele. Tym bardziej, że brytyjska gospodarka dopiero w III kwartale tego roku wydobyła się z recesji. Zwiększa się jednak liczba osób pozostających bez pracy przez przynajmniej rok. We wrześniu takich osób było nieco poniżej jednego miliona. Na Wyspach mieszka ok. 62,3 mln osób.

Rynek pracy
Polscy szefowie dopiero uczą się budować osobistą markę
Rynek pracy
Małe szanse na skrócenie kolejek do lekarzy
Rynek pracy
Weto Karola Nawrockiego może utrudnić życie polskim firmom i pracownikom z Ukrainy
Rynek pracy
GUS: stopa bezrobocia w Polsce wzrosła do 5,4 proc. Przyczyną zmiany regulacyjne
Rynek pracy
Solidny wzrost przeciętnego wynagrodzenia. Spadło zatrudnienie. Stopy w dół?
Reklama
Reklama