Aktualizacja: 04.02.2016 20:00 Publikacja: 04.02.2016 20:00
2 zdjęcia
ZobaczFoto: Bloomberg
Do 14,5 tys. spadła w ubiegłym roku liczba pracowników, którzy stracili zatrudnienie w wyniku zwolnień grupowych. To niemal o jedną piątą mniej niż rok wcześniej – wynika z najnowszych statystyk resortu pracy. W jeszcze szybszym, wręcz rekordowym, tempie (ponad 41 proc., czyli ponad 17 tys. osób) kurczyła się grupa osób zgłaszanych w ramach planowanych grupowych cięć do urzędów pracy.
To najlepszy wynik od dziesięciu lat – nawet w 2007 r., gdy w Polsce rozkwitał tzw. rynek pracownika, a firmy przebijały się płacami, konkurując o kandydatów, zwolnień grupowych było o kilka procent więcej.
Nie tylko branża i miejsce zamieszkania, ale również wysokość wynagrodzenia mają wpływ na możliwość pracy z domu.
Przy rosnącej presji na efektywność powinni o nią zadbać też pracownicy, co może też oznaczać inne podejście do...
Są pokorni, nieroszczeniowi, pracowici, przygotowani na najgorsze warunki i najniższą płacę. Koreańczycy z Półno...
Różnice między oceną najbardziej atrakcyjnych pracodawców a firm, w których pracujemy, są teraz znacząco mniejsz...
Globalne przyspieszenie cyfryzacji pobudza unijny rynek pracy w IT. W ubiegłym roku liczba zatrudnionych tam pro...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas