Deweloperzy polegają na gotówkowcach. Sprzedaż topnieje

Ograniczenie dostępności kredytów pociągnęło w dół sprzedaż lokali także u firm z giełdy. Dla nich priorytetem jest jednak trzymanie marż, nie rekordy.

Publikacja: 12.07.2022 21:00

Budowa osiedla mieszkaniowego Rytm na Kabatach w Warszawie

Budowa osiedla mieszkaniowego Rytm na Kabatach w Warszawie

Foto: Fotorzepa/ Urszula Lesman

W II kwartale 2022 r. 17 spółek związanych z rynkiem kapitałowym sprzedało szacunkowo ponad 4,6 tys. mieszkań. To aż o 42 proc. mniej niż rok wcześniej, ale głęboki spadek jest efektem zarówno bieżącego pogorszenia koniunktury, jak i wyśrubowanej bazy, gdy grupa monitorowanych przez nas firm odnotowała pocovidowy szczyt sprzedaży. II kwartał br. był czwartym z rzędu spadkowym w ujęciu kwartał do kwartału i trzecim, gdy tempo było kilkunastoprocentowe.

PRS w sukurs

Agnieszka Mikulska, ekspertka rynku mieszkaniowego w CBRE, ocenia, że wyniki deweloperów giełdowych to kolejny dowód na skokowy spadek popytu i powszechność tego zjawiska. – Wszystkie firmy odnotowały spadek, często bardzo głęboki, rok do roku, a wiele również w ujęciu kwartalnym. Przy tym przeciętnie sprzedaż w tej grupie zmalała w nieco mniejszym stopniu niż ogółem na sześciu największych rynkach. W trudnych czasach rozpoznawalna i budząca zaufanie marka dewelopera jest jednym z czynników zatrzymujących klientów. Podobnie szeroka i zróżnicowana oferta, skierowana zwłaszcza do nabywców gotówkowych, pozwala utrzymać część popytu. Liczni deweloperzy zgłaszają, że ponad połowę mieszkań sprzedaje za gotówkę. Przy nieprzerwanie rosnących stopach i restrykcyjnym sposobie obliczania zdolności kredytowej trudno przewidywać w najbliższym okresie masowy powrót na rynek nabywców kredytowych – mówi Mikulska. – Dla deweloperów najbardziej obiecującą grupą pozostają nabywcy gotówkowi, starający się ochronić oszczędności przed inflacją i chcący wykorzystać wysoki popyt na rynku najmu. Drugą grupą są zamożni kupujący, których nadal stać na kredyt i których sytuacja jest na tyle stabilna, że mogą decydować się na zakup mieszkania bez obaw o rozwój sytuacji gospodarczej. Dla obu grup atrakcyjne są lokale solidnej jakości, w atrakcyjnej mikrolokalizacji. Ze względu na wysokie ceny do łask wracają jednak lokale kompaktowe – dodaje.

Czytaj więcej

Ile wzrośnie rata kredytu po lipcowej podwyżce stóp przez RPP

Zaznacza, że wielu deweloperów zapowiada skierowanie części produkcji na rynek PRS (wynajem instytucjonalny), nawiązując współpracę z inwestorami lub tworząc własne platformy. – Część firm zapowiada, że rozpozna możliwość poszerzenia oferty o projekty dostosowane do programu „mieszkanie bez wkładu własnego” lub innych inicjatyw rządowych. Niektórzy deweloperzy wprost zakładają zmniejszenie liczby nowo uruchamianych inwestycji, by zachować równowagę między popytem i podażą – mówi Mikulska.

Lokata kapitału

– Fakt, że deweloperom giełdowym sprzedaż topnieje już czwarty kwartał z rzędu, na pewno nie jest najlepszym prognostykiem. Uwagę zwraca fakt wciąż utrzymującego się wysokiego udziału transakcji gotówkowych. To znaczy, że przy załamaniu sprzedaży kredytowej inwestorzy gotówkowi wciąż wierzą w mieszkaniówkę i jej inwestycyjną niezawodność, podtrzymując rynkową płynność – mówi Jarosław Jędrzyński, analityk portalu Rynekpierwotny.pl.

– Tymczasem w dobie windowania kosztu pieniądza coraz dostępniejsze będą inne aktywa czy instrumenty niskiego ryzyka z gwarancją ochrony kapitału, których rentowność może być konkurencyjna dla mieszkań, stąd potencjał dalszego spadku sprzedaży lokali wydaje się niewyczerpany. Z kolei rynek PRS może okazać się zbyt marginalny dla zadowalającego zneutralizowania dołującego popytu. Mamy też argumenty za i przeciw korekcie cenowej. Uważa się dość powszechnie, że ceny mieszkań są skazane na zwyżki z racji ciągłego windowania kosztów budowy czy przez nową ustawę deweloperską. Tymczasem średnie stawki za mkw. w ostatnim czasie jakby stanęły, wyraźnie sygnalizując słabnięcie potencjału wzrostowego. W obecnych warunkach rynkowych wyraźniejsza i trwalsza korekta, na początek rzędu choćby 5–10 proc., mogłaby być bardzo trudna do udźwignięcia przez część firm, prowadząc do znacznie poważniejszych turbulencji rynkowych niż samo spowolnienie sprzedaży – dodaje.

Czytaj więcej

Ceny mieszkań hamują. Idzie stabilizacja?

W II kwartale 2022 r. 17 spółek związanych z rynkiem kapitałowym sprzedało szacunkowo ponad 4,6 tys. mieszkań. To aż o 42 proc. mniej niż rok wcześniej, ale głęboki spadek jest efektem zarówno bieżącego pogorszenia koniunktury, jak i wyśrubowanej bazy, gdy grupa monitorowanych przez nas firm odnotowała pocovidowy szczyt sprzedaży. II kwartał br. był czwartym z rzędu spadkowym w ujęciu kwartał do kwartału i trzecim, gdy tempo było kilkunastoprocentowe.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu