Rosyjska blokada statków płynących po ukraińskie zboże

Na wodach terytorialnych Turcji utknęło 29 statków, które miały dostarczyć ponad 1,4 mln ton ukraińskich produktów rolnych dla krajów Azji i Afryki. Zablokowali je Rosjanie.

Publikacja: 11.07.2023 12:16

Rosyjska blokada statków płynących po ukraińskie zboże

Foto: Adobe Stock

Poinformowano o tym w ministerstwie rozwoju wspólnot, terytoriów i infrastruktury Ukrainy.

„Od 26 czerwca Rosjanie odmawiają inspekcji statków płynących do ukraińskich portów w celu załadunku. 29 statków, które miały dostarczyć ponad 1,4 miliona ton produktów rolnych dla krajów azjatyckich i afrykańskich, jest teraz zablokowanych na tureckich wodach terytorialnych” – cytujre komunikat agencja Unian.

Atak na port w Odessie to nie przypadek

Od początku lipca porty Morza Czarnego opuściło zaledwie 6 statków. W sumie załadowano na nie zaledwie 215 tysięcy ton produktów rolnych. Obecnie, według agencji, w porcie w Odessie kończy się załadunek 85 tysięcy ton zboża dla Egiptu. To dwa ostatnie masowce czekające na załadunek. Nie wiadomo czy dzisiejszy rosyjski atak rakietowy na Odessę (w tym na port) nie uniemożliwił tego transportu.

Czytaj więcej

Rząd zmienił zdanie. Plomby zamiast konwojów z ukraińskim zbożem

Flota do załadunku nie znajduje się już w porcie w Czernomorsku. Ostatnie statki z produktami rolnymi zostały wysłane w zeszłym tygodniu do Chin i Tunezji. Sytuację pogarsza fakt, że port Jużny nie działa od ponad 2 miesięcy, ponieważ Rosjanie blokują wszystkie statki tam płynące.

Według resortu tylko 70 z planowanych 150 inspekcji statków (zarówno wchodzących, jak i wychodzących z ukraińskich portów) odbyło się między 1 czerwca a 10 lipca z powodu odmowy Rosjan przeprowadzenia inspekcji. Kolejna kontrola zaplanowana jest na 14 lipca. Teraz w strefie inspekcji pozostają tylko statki płynące na Ukrainę.

Ukraina ma plan B

Według danych ukraińskich od 1 sierpnia 2022 r. przez „korytarz zbożowy” wyeksportowano ponad 33 mln ton ukraińskich produktów rolnych do 45 krajów świata.

Strona ukraińska podkreśla, że ​​zawsze wywiązywała się i jest gotowa nadal wypełniać zobowiązania, które przyjęła na siebie podpisując „porozumienie zbożowe”. Wzywa również świat do przestrzegania międzynarodowego prawa morskiego i zapewnienia swobodnej żeglugi handlowej.

17 lipca wygasa „porozumienie zbożowe”, które zostało podpisane latem ubiegłego roku przy wsparciu ONZ i Turcji i które w ciągu prawie roku było kilkakrotnie przedłużane. Przez cały ten okres Kreml coraz bardziej utrudniał normalne funkcjonowanie tej inicjatywy.

Teraz rosyjski reżim zapowiedział, że ​​nie zamierza kontynuować porozumienia po 17 lipca. Tak szantażuje świat domagając się zniesienia części sankcji oraz rozpoczęcia zakupów rosyjskich towarów.

Ukraina ma tu „plan B”, który pozwoli zorganizować eksport bez udziału Rosjan. Eksport prowadzony byłby przez porty naddunajskie Ukrainy we współpracy z Mołdawią i Rumunią.

Ukraina otrzymała też potwierdzenie od Turcji, że ta jest gotowa wraz ze swoimi siłami morskimi zagwarantować przepływ statków z ukraińskim zbożem „korytarzem” do Bosforu w przypadku wycofania się Rosji z porozumienia.

Poinformowano o tym w ministerstwie rozwoju wspólnot, terytoriów i infrastruktury Ukrainy.

„Od 26 czerwca Rosjanie odmawiają inspekcji statków płynących do ukraińskich portów w celu załadunku. 29 statków, które miały dostarczyć ponad 1,4 miliona ton produktów rolnych dla krajów azjatyckich i afrykańskich, jest teraz zablokowanych na tureckich wodach terytorialnych” – cytujre komunikat agencja Unian.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rolnictwo
Egipt kupił rekordowe ilości rosyjskiej pszenicy. Cena najniższa z możliwych
Rolnictwo
Czy zatrzymano złodzieja ukraińskiego ziarna? Trwa wyjaśnianie
Rolnictwo
Najkosztowniejszy posiłek dnia. Ceny soku z pomarańczy, kawy i kakao szaleją
Rolnictwo
Krajowa Grupa Spożywcza wystartowała po agroport w Gdyni. Konkurencja jest silna
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Rolnictwo
Polska i reszta krajów Unii Europejskiej kupują szokującą ilość nawozów z Rosji