Od 1 stycznia do 10 maja we Francji będzie o 30 proc. mniej opadów deszczu wobec średniej z ostatnich 20 lat, co jeszcze bardziej zwiększy deficyt wilgoci w glebie — powiedział Reuterowi Jean-Charles Deswarte, agronom z instytutu roślin Arvalis. — Meteo France nie przewiduje deszczu, ale wysokie temperatury przez następne 10 dni. Młode rośliny nie wytrzymają tego. Z pewnością zmaleje liczba kłosów, także liczba ziaren w kłosie. Ziarna będą też lżejsze. Wszystko zależy od pogody w najbliższych dniach — wyjaśnił. Hiszpanię i Francję nawiedziła fala upałów z Afryki, wyższa temperatura pojawi się też w Polsce.
Ceny wskaźnikowe pszenicy w transakcjach terminowych we wrześniu na giełdzie Euronext wzrosły o 11,50 euro za tonę do 399 euro.
Spadek plonów pszenicy był spodziewany, bo francuscy rolnicy zmniejszyli w tym roku zasiewy, resort rolnictwa szacował w kwietniu ten spadek na 3,9 proc. wobec areału z 2021 r. i o 0,7 proc. poniżej średniej z ostatnich 5 lat. Wojna w Ukrainie i coraz większe braki w oleju słonecznikowym skłoniły Francuzów do masowego obsiewania pól słonecznikami. Każdego dnia informuje o tym telewizja.
Czytaj więcej
Eksperci są zgodni: dotychczasowe mocne podwyżki cen żywności na świecie po wybuchu wojny w Ukrainie nie wyczerpują potencjału dalszych zwyżek.
Trochę deszczu w marcu i kwietniu dało pewną poprawę w części kraju, ale późniejszy brak wilgoci wysuszył pola. — Najgorsze dopiero przed nami. Poza uprawami po głębokiej orce i polami z własnym nawadnianiem należy obawiać się, że szkody będą nieodwracalne. Nawet jeśli deszcze pojawią się później, to rośliny nie zdążą nadrobić wcześniejszych braków — powiedział agronom. Jego zdaniem, najbardziej odczują to regiony na południe od Paryża. W północnej części Francji, gdzie stosowano głębszą orkę i siano ziarno później, części strat uda się uniknąć, jeśli zacznie padać deszcz pod koniec maja albo w czerwcu. — Problem w tym, jak długo potrwa ta susza — stwierdził Deswarte.