Podoba mi się ten rząd. Słuchając exposé premiera, odnosiłem wrażenie, że zapowiedział te dokładnie reformy, które UE zaleca państwom członkowskim. Widać, że polski rząd rozumie, jakie są źródła kryzysu, i stara się Polskę przed jego konsekwencjami w przyszłości uchronić. (...) Najgorszą rzeczą, jaka mogłaby się Polsce przydarzyć w samym środku kryzysu, to słaby politycznie rząd.
O działaniach rządu:
W mojej ocenie rząd odniósł już pierwszy sukces. Pani nieco prowokująco pyta, myśląc o tym całym zamieszaniu: stadion, ustawa refundacyjna, ACTA. A ja widzę przedstawione założenia reformy emerytalnej. Obserwuję walkę o jak najniższy deficyt, o naszą wiarygodność na rynkach światowych. Exposé premiera w dużym stopniu było skierowane do rynków. One dzisiaj obalają rządy w Europie jeden po drugim. A Polskę chwalą, ufają nam.
A jeśli chodzi o zmiany, to zawsze jest tak, że zapowiedź przez rząd konkretnych, dużych wywołuje emocje. Tak jak mieliśmy dwa tygodnie emocji z ustawą refundacyjną, tak dzisiaj mamy ze Stadionem Narodowym, a za chwilę pojawi się kolejne wyzwanie. Jeśli te zakręty będą pokonywane w miarę sprawnie, wszyscy dostrzeżemy, że nasza rzeczywistość zmienia się na lepsze.
Według Nitrasa dziennikarze mogą zniszczyć reformy: