Sam się jeszcze z tym do końca nie oswoiłem. Ale dyrektor jednej z nielicznych, niezależnych stacji telewizyjnych na Ukrainie zaproponował mi prowadzenie w telewizji rozmów o kuchni, Europie i polityce. Pomysł wydał mi się bardzo interesujący. W każdym programie z moim udziałem ma się znaleźć jeden przepis na danie i jeden gość. (...) Nie mam natury szołmena. Za to bardzo lubię gotować.
Kowal mówi o zmianach w polityce:
Początek końca tego, co mamy dzisiaj na scenie politycznej, czyli dwóch wielkich partii: PO i PiS nastąpi wtedy, kiedy znajdzie się odważna grupa polityków, która doprowadzi do zmiany zasad finansowania partii. I tym samym do tego, że ten system finansowania stanie się przejrzysty. Dopóki pieniądze płyną do nich szerokim strumieniem, to tak naprawdę o wszystkim w partii decyduje ten, kto ma długopis i podpisuje czeki. Poza tym w Polsce potrzebna jest zmiana systemu partyjnego, ponieważ przywódcy partyjni żyją niemal w pałacach, bez kontaktu z obywatelami.
I dodaje:
Ten poważny kryzys demokracji polega na tym, że partie są silniejsze od państwa. I liczą się tylko z własnymi interesami. Obie się kompletnie wyalienowały, zapewniając sobie ustawowo specjalne warunki funkcjonowania.