Reklama

Rafał Tomański: Kilka słów krytyki

Niedawno Japonię odwiedziła niemiecka kanclerz. Przekonywała do poważnych rozliczeń z własną przeszłością, szczególnie w tak ważnym dla Japonii roku.

Publikacja: 11.03.2015 14:04

Rafał Tomański

Rafał Tomański

Foto: Fotorzepa

W sierpniu minie dla Japonii 70 lat od zakończenia wojny. Przez cały ten czas narody poszkodowane przez cesarskiego okupanta nie doczekały się oficjalnych przeprosin ze strony Tokio, takich, które ustanowiłyby jasną granicę tego, co stało się kiedyś i tego, że obecny kraj zdaje sobie sprawę z wagi swojej historii.

Nad nowym tekstem oświadczenia, które ma zawierać jakiś nowy, jeszcze nie zdefiniowany w konkretny sposób element zadośćuczynienia interesom Chin, Korei Południowej i pozostałych państw, które okupowała Japonia, pracują ludzie dobrani przez premiera Shinzo Abe. Przed kilkoma dniami szef japońskiego rządu miał okazję usłyszeć od swojej niemieckiej odpowiedniczki kilka wskazówek odnośnie kursu, który powinno się obrać by choć w części powetować innym zadawnione krzywdy.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Publicystyka
Antoni Kolek: Zburzyć Rzeczpospolitą Silosową. Czas na nową logikę rządzenia
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Jarosław Kaczyński nie potrzebuje gilotyny
Publicystyka
Ambasador Chin w Polsce: Chiny i Polska – przyjaciele na zawsze
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Relacje Polska-Niemcy. Magiczne słowa pojednanie i wspólnota interesów
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Tajwan tańczy na krawędzi wulkanu
Reklama
Reklama