Zacznijmy od siebie

Czas moich studiów – socjologii na Uniwersytecie Warszawskim – przypadł na stan wojenny. Wielokrotnie dyskutowaliśmy wtedy na temat zmian w naszym kraju.

Publikacja: 04.10.2015 22:11

Maciej Bennewicz

Maciej Bennewicz

Foto: Rzeczpospolita

Już wtedy mieliśmy poczucie, że nawet jeśli kiedyś ten upiorny ustrój upadnie, prawdziwym wyzwaniem będzie zmiana mentalności społecznej.

Homo sovieticus, jak nazwał go ksiądz Józef Tischner, był człowiekiem nieufnym, pełnym roszczeń wobec świata, a jednocześnie bezradnym i etycznie zdemoralizowanym. Świat był dla niego źródłem zagrożeń, nie identyfikował się ani z państwem, ani ze społecznością. Władzę dzierżyli „oni", wrogie, represyjne i obce państwo zmuszało do ciągłego „kombinowania". Jedyną enklawą były cztery ściany własnego mieszkania i krąg najbliższych krewnych. Pamiętajmy jednak, że były to czasy, kiedy syn donosił na ojca, a żony szpiegowały swych mężów, jako agentura Służby Bezpieczeństwa. Zaufanie zawsze więc podszyte było lękiem.

Pozostało 80% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości