Przemysław Prekiel: Lewica na rozdrożu

To nie Magdalena Biejat i cztery odchodzące z Razem parlamentarzystki osłabiają polską lewicę, tylko Adrian Zandberg i jego polityka: za, a nawet przeciw rządowi.

Publikacja: 26.10.2024 09:16

Lider partii Razem Adrian Zandberg

Lider partii Razem Adrian Zandberg

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Opuszczenie przez Magdalenę Biejat i czterech innych parlamentarzystek Lewicy Razem to z pewnością wyraz braku zgody na dotychczasową strategię tej partii, która przyjęła sobie rolę kontestatora poczynań rządu, mimo że głosowała za jego powołaniem. Ten rozłam może stanowić początek końca projektu Adriana Zandberga, który nie potrafił sformułować spójnego przekazu.

Wicemarszałek Sejmu Magdalena Biejat, która w kwietniu 2024 r. zdobyła świetny wynik w wyborach na prezydenta Warszawy (12,86 proc., blisko 100 tys. głosów), zadeklarowała wraz z pozostałymi działaczkami, iż pozostaje w klubie sejmowym Lewicy. To oznacza, iż chcą one realnie walczyć o lewicowe postulaty tu i teraz, bez czekania na rewolucję, która nie nadejdzie. Ten gest na kilka dni przed kongresem Razem to czerwona kartka dla strategii, którą przyjął Adrian Zandberg – bycia za, a nawet przeciw rządowi Donalda Tuska.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy Polska naprawdę powinna bać się bardziej sojuszniczych Niemiec niż wrogiej jej Rosji?
Publicystyka
Adam Bielan i Michał Kamiński podłożyli ogień pod koalicję. Donald Tusk ma problem
Publicystyka
Marek Migalski: Dekonstrukcja rządu
Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama