Reklama
Rozwiń

Czym rysowano granice

W jednym z pierwszych głośnych filmików zamieszczonych w Internecie przez Daesz bojownicy występują na granicy iracko-syryjskiej, którą symbolicznie likwidują. W swoich wypowiedziach z nienawiścią wypowiadają się o fikcyjnych państwach, rozrysowanych na Bliskim Wschodzie granicach i umowie Sykes-Picot, która je ufundowała.

Publikacja: 22.12.2015 10:43

Wojciech Czabanowski

Wojciech Czabanowski

Foto: archiwum prywatne

Zachód cieszy się pokojem i pragnie pokoju na świecie. W szczególności w miejscach, które ważne są z punktu widzenia jego interesów, a także w tych, w których wcześniej nabroił i teraz mu głupio. Przede wszystkim w okresie kolonialnym. Często składa się tak, że są to te same miejsca, a wtedy zamiast niewygodnym językiem ekonomicznych korzyści można posługiwać się świętobliwą narracją pokoju i demokracji.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: 10 powodów, dla których powinno się ponownie przeliczyć głosy
Publicystyka
Marek Migalski: Po co nam w ogóle wojsko?
Publicystyka
Ukraiński politolog: Tango na grobach ofiar Wołynia niczego nam nie da
Publicystyka
Ćwiek-Świdecka: Odejście Muchy to nie tylko sprawa polityczna. Mogą stracić też dzieci
Publicystyka
Izrael – Iran. Jak obydwa kraje wpadły w spiralę zemsty i odwetu