Wspomnienie. Alain Touraine przeczuwał koniec świata

W wieku 97 lat zmarł jeden z ostatnich wielkich francuskich myślicieli. Co łączyło go z Polską? – Alaina Touraine’a wspominają socjolodzy z Collegium Civitas.

Publikacja: 16.06.2023 03:00

Alain Touraine (1925–2023)

Alain Touraine (1925–2023)

Foto: JOEL ROBINE/AFP

Znany i ceniony na świecie naukowiec i myśliciel, w Polsce był szczególnie poważany za sprawą pionierskich i unikalnych badań nad ruchem Solidarność, które wraz z ekipą młodych polskich socjologów (pod kierunkiem Jana Strzeleckiego) przeprowadził w 1981 r. W efekcie ich pracy powstała wspólna książka „»Solidarność«. Analiza ruchu społecznego 1980–1981”. Polskie tłumaczenie w wersji powielaczowej ukazało się w 1989 r., zaś w wersji drukowanej dopiero w 2010 r. nakładem Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku. Przetłumaczona na wiele języków książka przyczyniła się do spopularyzowania na świecie polskiego ruchu, utwierdzając narrację o Solidarności jako wielkim wolnościowym i demokratycznym ruchu społecznym.

Dowodem światowego uznania dla dorobku autora „Myśleć inaczej” było uhonorowanie go 20 doktoratami honoris causa przez uczelnie na całym świecie. Był również członkiem zagranicznym Polskiej Akademii Nauk, został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi RP. Wielokrotnie przyjeżdżał do Polski, był wiernym przyjacielem Polaków i polskiej humanistyki.

Zmiana po 1968 roku

Z wykształcenia historyk, uczył się w prestiżowej paryskiej École normale supérieure, gdzie studiował m.in. z wybitnym historykiem średniowiecza Jacques’em Le Goffem, a sławę i uznanie międzynarodowe zdobył dzięki socjologii.

Czytaj więcej

Jak wyglądał maj '68 we Francji?

Pierwsze prace Touraine’a dotyczyły przemysłowych stosunków pracy i świadomości robotniczej wśród pracowników zakładów samochodowych Renault pod Paryżem. Kilka lat później jako młody profesor uniwersytetu w Nanterre stał się aktywnym obserwatorem studenckiej paryskiej rewolty 1968 roku, co silnie naznaczyło go na całe życie.

Następne kilkanaście lat poświęcił badaniom „nowych ruchów społecznych”: różnym formom kontestacji społecznej i kulturowej – od ruchów studenckich i ekologicznych po ruchy feministyczne i regionalne. Upatrywał w nich zapowiedzi nowego społeczeństwa postindustrialnego, które miało powstać na gruzach odchodzącego w przeszłość społeczeństwa przemysłowego. Prowadził z rozmachem badania terenowe, w trakcie których udoskonalał autorską, nieortodoksyjną metodę badawczą, czyli interwencję socjologiczną, w myśl której uczestnicy badań stawali się analitykami własnego działania w oparciu o kategorie analizy zaproponowane przez badaczy.

Zainteresowaniu ruchami społecznymi i kwestiami zmiany społecznej towarzyszyła potrzeba aktywnego uczestniczenia w ważnych debatach intelektualnych i francuskim życiu politycznym. Był jednym z ideologów tzw. drugiej lewicy, nurtu francuskiej lewicy, której liderem był premier Michel Rocard i która jednoznacznie krytykowała komunizm i wszelkie formy totalitaryzmu.

Touraine był socjologiem niestroniącym od pytań natury filozoficznej. W każdej z jego prac, zarówno tych teoretycznych, jak i tych opartych o bogaty materiał empiryczny, stawiał fundamentalne pytania sięgające do podstaw socjologii, którą chciałoby się nazwać „aktualizującą”. W kręgu Touraine’a stale było obecne pytanie: jak się zmienia społeczeństwo? Socjologiczną wagę tego pytania można porównać do innego, nie mniej kluczowego, bez którego trudno sobie wyobrazić socjologię fenomenologiczną. Jego prostota jest również uderzająca: jak istnieje społeczeństwo?

Czytaj więcej

Peter Burgess: Przyszłością polityki jest zdolność zarządzania strachem

Choć obydwa nurty refleksji socjologiczno-filozoficznej więcej dzieli niż łączy, to prowadzą do niezwykle ciekawych badań. Gdyby dzisiaj, w duchu socjologii ruchów społecznych Alaina Touraine’a, postawić pytanie o współczesną Polskę, należałoby zapytać: jaki jest potencjał zmiany polskiego społeczeństwa i jak ono je wykorzystuje? Odpowiedź w wersji radykalnej – a taka właśnie byłaby zgodna z Jego koncepcją – musiałaby zakładać, że zmiana społeczna (w Polsce) wyprzedza zmianę polityczną. Cóż to oznacza dla badaczy ruchów społecznych? Tylko tyle i aż tyle, że trzeba wszędzie szukać śladów witalności społeczeństwa, czyli środowisk, inicjatyw, mobilizacji grupowych w sieci i poza nią, a więc aktorów społecznych, którzy działają często bardzo daleko od głównego nurtu polityki. Są słabo widoczni, bowiem wszystkie światła skierowane są na bieżące walki polityczne.

Koniec społeczeństw

Czujemy się uczniami Touraine’a. Mamy świadomość, że mieliśmy przywilej uczyć się i współpracować z oryginalnym myślicielem i przenikliwym badaczem współczesnego świata. Świata, którego koniec przeczuwał, mając zarazem przemożną chęć zrozumienia, ku czemu zmierzamy, przywołując za Anthonym Giddensem określenia „późna nowoczesność”, albo za Zygmuntem Baumanem – „ponowoczesność”.

Touraine zbudował własny system pojęciowy wart zgłębienia i rozwijania. Jego złożoność nie powinna być przeszkodą dla wytrwałych badaczy. Jako zachętę warto przytoczyć tytuł Jego opus magnum, wydanego dziesięć lat temu we Francji pod tytułem „La fin des sociétés”, czyli „Koniec społeczeństw”. Touraine pozostawił nas z pytaniem: skoro kończą się społeczeństwa, jakie znamy, to co pojawia się w ich miejsce?

Dr Marcin Frybes oraz dr Paweł Kuczyński współtworzą Centrum Interwencji Socjologicznych na uczelni Collegium Civitas

Znany i ceniony na świecie naukowiec i myśliciel, w Polsce był szczególnie poważany za sprawą pionierskich i unikalnych badań nad ruchem Solidarność, które wraz z ekipą młodych polskich socjologów (pod kierunkiem Jana Strzeleckiego) przeprowadził w 1981 r. W efekcie ich pracy powstała wspólna książka „»Solidarność«. Analiza ruchu społecznego 1980–1981”. Polskie tłumaczenie w wersji powielaczowej ukazało się w 1989 r., zaś w wersji drukowanej dopiero w 2010 r. nakładem Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku. Przetłumaczona na wiele języków książka przyczyniła się do spopularyzowania na świecie polskiego ruchu, utwierdzając narrację o Solidarności jako wielkim wolnościowym i demokratycznym ruchu społecznym.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Publicystyka
Jacek Czaputowicz: Interwencja Boża w wybory w Ameryce
Publicystyka
Paweł Kowal: W sprawie Ukrainy NATO w połowie drogi
Publicystyka
Łukasz Warzecha: Przez logikę odwetu Donald Tusk musi za wszelką cenę utrzymać się u władzy
Publicystyka
Groźny marsz Marine Le Pen
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Publicystyka
W Małopolsce partia postawiła się Jarosławowi Kaczyńskiemu. Czy porażkę można przekuć w sukces?