Rząd węgierski potwierdził, że jest hamulcowym współpracy z Ukrainą. Już nie werbalnie, lecz faktycznym wetem zatrzymał dodatkowe środki unijne (18 mld euro) dla Kijowa. Doszło do tego na posiedzeniu unijnych ministrów finansów we wtorek 6 grudnia.
Premier Viktor Orbán co prawda wyjaśnił na Twitterze, że nie opowiada się przeciwko pomocy dla Ukrainy i że można ją dostarczać dwustronnie. Wiadomo jednak, że niczym Zbigniew Ziobro stanowczo sprzeciwia się uwspólnotowieniu długu. A po drugie, co do czego panuje w UE większa zgodność poglądów, w ten sposób chce wywalczyć dla siebie wcale niemałe środki unijne: 5,8 mld z KPO oraz 7,5 mld euro z funduszy spójności – które wkrótce mogą przepaść. Szczególnie te z KPO.
Czytaj więcej
Po miesiącach testowania cierpliwości UE Węgry postanowiły iść na całość. To już nie dyskusja o sankcjach przeciw Rosji, czy i kiedy zakaz importu ropy. Ani nawet, czy na liście ukaranych osób ma się znaleźć patriarcha Cyryl.
Dlatego węgierski parlament w środę 7 grudnia ma głosować nad spełnieniem dodatkowych warunków, tzw. kamieni milowych, postawionych przez Komisję Europejską (łącznie 17). Jednak instytucje w Brukseli już wiedzą, co ma być głosowane – i nadal pozostają niezadowolone z przedłożonych przez Budapeszt rozwiązań w kwestii praworządności i przejrzystości życia publicznego. Są sygnały, że Bruksela tym razem może nie ustąpić.
Przed nadchodzącym szczytem Rady Europejskiej 15 grudnia rozpoczęła się więc wielka gra, w której Orbán, jak zwykle, licytuje wysoko, chcąc zdobyć niezbędne mu środki. Albowiem sytuacja gospodarcza na Węgrzech robi się dramatyczna, co 5 grudnia przyznał nawet György Matolcsy, szef Banku Centralnego, długoletni współpracownik premiera, mówiąc otwarcie o kryzysie. Podważył przy tym dotychczasową politykę gospodarczą gabinetu Orbána, polegającą na rozdawnictwie i rozbuchanych świadczeniach socjalnych. Matolcsy sprzeciwił się narzucanym odgórnie cenom paliw oraz reglamentacji niektórych towarów żywnościowych, nazywając takie rozwiązania „socjalizmem”. I przypomniał, że „tamten system padł”. Przewrócił się z racji swej niewydolności.