Aktualizacja: 27.04.2016 07:54 Publikacja: 27.04.2016 07:48
Rafał Tomański
Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski
Na pierwszy rzut oka niewiele, ale gdy okazuje się, że najnowszym celem polityki Pekinu na Morzu Południowochińskim ma zostać atol Scarborough, coś zaczyna układać się w jedną całość.
Nazwa atolu Scarborough pochodzi od okrętu o tej samej nazwie, który 12 września 1748 osiadł na tamtejszej mieliźnie. Żaglowiec należał do brytyjskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej, niefortunna przygoda przydarzyła mu się podczas rejsu z Portsmouth do Chin. Po miesiącu od przejścia przez cieśninę Malakka na Malajach ówczesny kapitan jednostki Philip D'Auvergne został zatrzymany przez nieznany atol. Nie pomogło wyrzucanie dział za burtę, Scarborough musiał poczekać na życzliwe fale. Do chińskiego portu Whampoa (obecnie jedna z dzielnic miasta Kanton) udało się dotrzeć z niewielkim opóźnieniem 21 września.
Wybory prezydenckie zamykają maraton wyborczy, który miał prawo zmęczyć Polaków. Najbliższe wybory ogólnokrajowe...
Kluczowe sztaby wyborcze kandydatów do urzędu prezydenta RP nie odpowiedziały na pytania „Rzeczpospolitej” dotyc...
Sztaby poszczególnych kandydatów w wyborach stają na głowie, by uzbierać jak najwyższe poparcie. Czasami jednak...
O co chodzi w wyborach prezydenckich 2025? Bez wątpienia znów mają charakter plebiscytarny. Możemy tego nie lubi...
Przywódcy Polski, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii wiedzą, że tylko upadek rosyjskiego reżimu pozwoli na zak...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas