Reklama
Rozwiń

Wojciech Jakóbik: Prometeusz skradnie Putinowi boski ogień

Akademickie teorie zostały zweryfikowane w praktyce. Szkoła tzw. realistów przegrywa z rzeczywistością, bo jej diagnozy okazały się nierealistyczne. Prawdziwy realizm to dziś zbrojenie Ukrainy i NATO oraz zamykanie stacji benzynowej Władimira Putina.

Publikacja: 29.05.2022 16:41

Sprzedaż węglowodorów z Rosji odpowiada już nie za jedną trzecią, ale prawie trzy czwarte budżetu ro

Sprzedaż węglowodorów z Rosji odpowiada już nie za jedną trzecią, ale prawie trzy czwarte budżetu rosyjskiego odcinanego od innych źródeł przychodu przez sankcje

Foto: AdobeStock

Data inwazji Rosji na Ukrainę jest też datą upadku realizmu w polityce zagranicznej, który do tej tragedii doprowadził. Atak Rosjan zweryfikował negatywnie zalecenia popularnych realistów, jak John Mearsheimer, Stephen Waltz czy Henry Kissinger, polegające na tym, by po nielegalnej aneksji Krymu i ataku na Donbas dać Putinowi coś, by zaspokoić jego apetyt na terytorium oraz ukoić lęk przed Zachodem, w ten sposób wytargowując pokój. Ta polityka appeasementu XXI w., podobnie jak układy z Monachium w XX w., przyniosła hańbę jej autorom i starą/nową wojnę w Ukrainie, gdy Rosja bez wahania zerwała rozmowy w formacie normandzkim, mające usidlić ją formalnie, zaryzykowała projekt Nord Stream 2, mający ją cywilizować, i sięgnęła po brutalną siłę, by iść dalej w ekspansji na zachód.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia