Zyta Gilowska: Nie da się ukryć, że odczujemy w Polsce skutki kryzysu

Czy Polska poradzi sobie z kryzysem? Profesor Zyta Gilowska w wywiadzie dla portalu gp.pl komentuje diagnozy, co do przyszłości nie tylko strefy euro

Publikacja: 12.12.2011 18:32

Zyta Gilowska: Nie da się ukryć, że odczujemy w Polsce skutki kryzysu

Foto: W Sieci Opinii

Poproszona o skomentowanie doniesień "Financial Times" Gilowska mówi:

Unie walutowe nie rozpadają się z dnia na dzień. Ale spiętrzenie kłopotów jest faktem i dlatego równolegle rosną naciski na Europejski Bank Centralny, żeby „coś z tym zrobił”. Z kolei status EBC jest taki sam jaki był, formalnie bardzo mocny. Warto pamiętać, że Unia Europejska nie ma długów i w obecnym stanie prawnym mieć ich nie może. Ten medal ma dwie strony – Unia Europejska nie ma też żadnej swojej „zdolności kredytowej”. Taką zdolność mają państwa członkowskie. To one mają „skarby”, takie jak nasz Skarb Państwa i na poczet tych „skarbów” zaciągają zobowiązania. To w państwach członkowskich strefy euro narosły góry długów, ciągnąc w dół wspólną walutę.

Zyta Gilowska ocenia zdolności kredytowe państw Unii:

Państwa członkowskie zapożyczyły się za bardzo i ponad swoje zdolności kredytowe. Kryzys jest bardzo brutalnym testem dla państw i dla gospodarek. Zamęt na rynkach finansowych trwa już ponad trzy lata i było wiadomo, że dotrze do Europy.

Dotychczas nigdy polityka z rynkami finansowymi nie wygrała i nie mam pojęcia, dlaczego uważano, że teraz będzie inaczej, zwłaszcza, że od półtora roku na temat kryzysu w Europie to się wyłącznie gada. Inna sprawa, że w Polsce nawet się nie gadało, bo i po co? Przecież najpierw nie było żadnego kryzysu, potem z tym kryzysem, którego nie było, wygraliśmy jako „zielona wyspa”, potem byliśmy w ogóle najlepsi. No, a teraz to już wiemy, że dzielni Polacy żadnego kryzysu do siebie nie wpuszczą. Proszę mi wierzyć, ironizuję bez satysfakcji, ale tak to wygląda.

Gilowska komentuje sytuację w Polsce:

Nasza sytuacja jest dość dobra, nie mamy powodów do nadzwyczajnych nerwów, nasze kłopoty są rynkom znane lepiej niż możemy przypuszczać. Zresztą, Polska zawsze miała opinie solidnego dłużnika, jesteśmy dynamiczni i honorowi. Ale skutki kryzysu odczujemy, tego się nie da ukryć. My też uciekaliśmy w dług. Przez ponad trzy lata.

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości