Marek Góra: Politycy zbyt mocno ingerują w system emerytalny

Ekonomista i wykładowca akademicki w warszawskiej SGH profesor Marek Góra w wywiadzie dla „Polski The Times” przekonuje, że podniesienie wieku emerytalnego jest niezbędne

Publikacja: 18.02.2012 13:11

Marek Góra: Politycy zbyt mocno ingerują w system emerytalny

Foto: W Sieci Opinii

Na początku ważna uwaga: rząd nie podnosi wieku emerytalnego, tylko zapowiada jego podniesienie w dość odległej perspektywie. Dziś o tym podniesieniu rozmawiamy tak, jakby miało ona zacząć obowiązywać od jutra, a to nie jest prawda. Nie chcę przez to powiedzieć, że należy ten proces przeprowadzić szybciej lub wolniej - po prostu zależy mi na precyzyjnym określeniu, o czym właściwie dyskutujemy. Bo przedłużenie aktywności zawodowej w ten czy inny sposób i tak jest nieuchronne, dojdzie do niego niezależnie od tego, co dziś politycy postanowią.

Góra mówi o konieczności dłuższej pracy:

Im wcześniej będziemy przechodzić na emeryturę, tym mniej osób będzie wpłacać składki do ZUS, więc na te emerytury zwyczajnie nie starczy. Dlatego właśnie konieczna jest dłuższa praca - w ten sposób pracujący będą obciążeni niższymi składkami, co przełoży się na ich dobrobyt. Przedłużenie czasu pracy jest silnie sprzęgnięte z wysokością emerytury. Mam świadomość, że Polacy tego nie dostrzegają - ale przede wszystkim dlatego, że tego jeszcze nie doświadczyli.

Ekonomista komentuje zachowanie rządu w tej sprawie:

Rząd musi się z tym zmierzyć, dobrze, że podejmuje teraz taką próbę. Warto na to spojrzeć też w szerszym kontekście. Dziś cała Europa podnosi wiek przechodzenia na emeryturę. Nie bardzo wyobrażam sobie możliwość pozostania w tyle. Przede wszystkim dlatego, że to by nas bardzo dużo kosztowało. Jeśli nie chcemy być społeczeństwem biednym, musimy dłużej pracować.

Uważam, że politycy zdecydowanie zbyt mocno ingerują w system emerytalny, powinni ograniczyć swoje zapędy reformatorskie. Ale nie znaczy to, że powinni w ogóle przestać się nim interesować. Państwo musi pilnować, by ci, którzy nie troszczą się o własną przyszłość, nie próbowali na starość żyć na koszt tych, którzy na co dzień dbają o to, by mieć emeryturę. I generalnie państwo nie powinno zezwalać, by jego obywatele pozostawali bez środków do życia - bez względu na to, czy sami są temu winni, czy nie.

Dlaczego według Góry podniesienie wieku emerytalnego jest niezbędne?

My będziemy chcieli podnieść wiek emerytalny tak wysoko. Tego zaczną się od nas domagać młodzi ludzie. To jest w ich interesie. Im wyższy wiek emerytalny, tym ich obciążenia są mniejsze. To absolutnie naturalny bieg rzeczy. Przez ostatnie stulecie wiek emerytalny nie był podnoszony - a przecież powinniśmy dokonywać tego płynnie przez cały ten okres. Już od dawna ten wiek powinien być dużo, dużo wyższy.

Problem w tym, że mężczyzna w Polsce żyje krócej niż jego zachodni koledzy, a przy średniej wynoszącej 72 lata, na emeryturze pozostanie mu pięć lat. To dużo mniej niż w krajach lepiej rozwiniętych.

Na początku ważna uwaga: rząd nie podnosi wieku emerytalnego, tylko zapowiada jego podniesienie w dość odległej perspektywie. Dziś o tym podniesieniu rozmawiamy tak, jakby miało ona zacząć obowiązywać od jutra, a to nie jest prawda. Nie chcę przez to powiedzieć, że należy ten proces przeprowadzić szybciej lub wolniej - po prostu zależy mi na precyzyjnym określeniu, o czym właściwie dyskutujemy. Bo przedłużenie aktywności zawodowej w ten czy inny sposób i tak jest nieuchronne, dojdzie do niego niezależnie od tego, co dziś politycy postanowią.

Pozostało 80% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości