Co dalej z pomnikiem "czterech śpiących"?

Mieszkańcy warszawskiej Pragi sprzeciwiają się powrotowi pomnika "czterech śpiących". W tej sprawie został już skierowany list do prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz

Publikacja: 18.07.2012 10:01

Co dalej z pomnikiem "czterech śpiących"?

Foto: W Sieci Opinii

Z wiadomości na portalu polskalokalna.pl wynika:

Zgodnie z decyzją stołecznych radnych pomnik ma wrócić na pl. Wileński, będzie jednak przesunięty w północną część, za wylot ul. Cyryla i Metodego. Przeciwko temu protestują członkowie Wspólnoty Mieszkaniowej ul. Targowej i ul. Cyryla i Metodego. Na wtorkowej konferencji prasowej podkreślali, że władze Warszawy nie konsultowały się z nimi w sprawie lokalizacji pomnika.

Przedstawicielka wspólnoty na Pradze Monika Ostrowska, powiedziała:

Miasto sobie stawia pod oknami co chce, bez żadnych konsultacji z nami. Nikt nie odpisuje na nasze pisma.

W liście do prezydent stolicy napisano:

Powstanie pomnika w tej lokalizacji staje się zarzewiem niepotrzebnych napięć i konfliktów, które po jego odsłonięciu nie znikną, ale będą permanentnie narastały przynosząc niepotrzebną ujmę naszemu miastu, dezawuując jakąkolwiek ideę upamiętnienia kogokolwiek i czegokolwiek.

Historyk prof. Jan Żaryn tłumaczy:

Pomnik miał przypieczętować władztwo sowieckie w naszym kraju. Byłaby to straszliwa pomyłka dziejowa, gdybyśmy pozwolili na przystawienie tej pieczęci.

Sprawę na salonie24.pl komentuje bloger Rybitzky:

Niby jest spora grupa osób sprzeciwiających się sowieckiemu pomnikowi, ale ograniczają się tylko do przerzucania pismami z Urzędem Miejskim. (...) Gdyby ktoś tam w Warszawie miał choć trochę odwagi, to już trwałaby blokada trasy dojazdowej, aby betoniarki nie mogły dowozić betonu na cokół. Ale najwyraźniej nikt nie jest w stanie zaryzykować spotkania ze strażą miejską.

I dodaje ze smutkiem:

Nie wątpię, że pomnik Czterech Śpiących bez przeszkód powróci na warszawską Pragę. Polacy bowiem nie są w stanie skutecznie walczyć w obronie wyznawanych przez siebie wartości. Wolą pokornie godzić się na rosnące wokół nich płoty z druty kolczastego. Nawet jeśli więc ktoś nie chce sowieckiego pomnika, nie będzie przed nim bronił stolicy. I nawet jeśli ktoś chce wolności zgromadzeń, to nie będzie manifestował w ich obronie...

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości