Reklama
Rozwiń

Kosmiczny absurd - komentarz Krzysztofa Kowalskiego

Michaił Bułhakow napisał opowiadanie pod tytułem „Fatalne jaja", treść nawiązuje do osiągnięć nauki. Życie w Polsce napisało skecz pod tytułem „Fatalny adres", też oparty na motywach naukowych.

Aktualizacja: 03.04.2015 11:22 Publikacja: 02.04.2015 22:32

Krzysztof Kowalski

Krzysztof Kowalski

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Centrum Badań Kosmicznych PAN w Warszawie przy ul. Bartyckiej 18A tylko dlatego nie uzyskuje co roku polskiego Nobla, najcenniejszego wyróżnienia naukowego w naszym kraju, przyznawanego przez Fundację na rzecz Nauki Polskiej, że regulamin nie przewiduje obdzielania tym laurem instytucji i zespołów. Kryteria tej nagrody są jasno określone: laureatem zostaje się za szczególne osiągnięcia i odkrycia naukowe przesuwające granice poznania, otwierające nowe perspektywy poznawcze. Laureaci muszą wnosić wybitny wkład w postęp cywilizacyjny i kulturowy naszego kraju. Właśnie te kryteria w 100 procentach spełnia Centrum Badań Kosmicznych. I właśnie ta placówka zostanie zlikwidowana, ponieważ znajduje się na parceli, którą odzyskuje właściciel. Dobrze to świadczy o przestrzeganiu prawa w tym sektorze, ale źle świadczy o naszym państwie, które robi coś, na co go nie stać. Bo Polski nie stać na to, aby likwidować bodaj najlepszą w kraju placówkę badawczą (z całym szacunkiem dla pozostałych), naprawdę rozpoznawalną za granicą.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia
Publicystyka
Marek Migalski: Jak prezydent niszczy państwo – cudy nad urną i rosyjskie boty