Reklama

Ćwiek-Świdecka: Kamilek z Częstochowy zmarł - i trudno…?

Dobrze, że mówi się o potrzebie ochrony dzieci, tworzy się regulacje, by je chronić. Ale dopóki nauczyciele, pracownicy sądów i pomocy społecznej nie zaczną dociekać, skąd rzeczywiście wzięły się złamania i siniaki, nic się nie zmieni.

Publikacja: 15.01.2025 21:00

Sprawa poruszyła całą Polskę. Czy zmieniła coś w podejściu do sprawy bitych i krzywdzonych dzieci?

Sprawa poruszyła całą Polskę. Czy zmieniła coś w podejściu do sprawy bitych i krzywdzonych dzieci?

Foto: Adobe Stock

Śmierć ośmioletniego Kamilka z Częstochowy w maju 2023 r. poruszyła całą Polskę. Dziecko tygodniami było katowane przez ojczyma – bite, kopane po głowie, polewane wrzątkiem, przypalane papierosami. Kamilek chodził do szkoły, rodzina znana była opiece społecznej i sądowi. Choć miał rany i złamania, „nikt niczego nie widział”. Aż do momentu tragedii…

Dlatego aż niewiarygodne wydaje się postanowienie prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie o podejrzenie niedopełnienia obowiązków przez pracowników instytucji publicznych i pomocowych. Umorzenie objęło m.in. sędziów Sądu Rejonowego w Częstochowie, prokuratora Prokuratury Rejonowej w Olkuszu, funkcjonariuszy policji, kuratorów sądowych, a także lekarzy, pracowników socjalnych i asystentów rodziny oraz nauczycieli. Słowem, dziecko nie żyje i trudno?

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Przestępczość
Umorzenie sprawy korupcyjnej Sławomira Nowaka jednak przedwczesne. Szef prokuratury zmienia zdanie
Przestępczość
Polscy strażnicy graniczni poważnie ranni. Zaatakowano ich prętami i nożem w Gruzji
Przestępczość
Warszawski urzędnik w służbie rosyjskiego wywiadu. Kulisy wielkiej afery szpiegowskiej
Przestępczość
Sabotaż na kolei. Porzucony wagon w Katowicach, „o włos od katastrofy na nieprawdopodobną skalę”
Reklama
Reklama