Polskie kurczaki trafią na japońskie stoły. Japonia znosi bariery

Przed polskim sektorem rolno-spożywczym otworzyły się nowe możliwości. Japonia zezwoliła na import mięsa drobiowego i produktów jajecznych z Polski.

Publikacja: 16.07.2024 17:48

Polskie kurczaki trafią na japońskie stoły. Japonia znosi bariery

Foto: Bloomberg

Japonia, jak poinformowało Ministerstwo Rolnictwa, zniosła ograniczenia dotyczące mięsa drobiowego i produktów z niego oraz jajek i produktów jajecznych z Polski. Mięso ze zwierząt ubitych po 12 lipca może być eksportowane do Japonii, podobnie jak jaja, produkty z jajek i produkty z mięsa drobiowego. Przed sektorem drobiowym otwiera to nowe możliwości eksportu i szansę na umocnienie dominacji Polski w produkcji mięsa drobiowego.

Przed decyzją o dopuszczeniu polskiego drobiu na japońskie stoły, polskie firmy eksportowały do tego kraju głównie wołowinę, podroby wołowe, wieprzowe, baranie i kozie. Eksport ten nie był jednak imponujący – cały eksport rolno-spożywczy do Japonii w 2023 roku zamknął się w kwocie 87,5 mln euro. Biorąc pod uwagę fakt, że Polska jest największym producentem drobiu w Unii Europejskiej i może eksportować nie tylko kurczaki, ale też chociażby mięso kacze czy gęsinę, to otwarcie drzwi dla polskiego drobiu w Japonii może zintensyfikować wymianę handlową między Polską a Japonią.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Przemysł spożywczy
200 mln na pączki. Każdy w Polsce zje co najmniej po dwa
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Przemysł spożywczy
Jajecznica będzie daniem luksusowym. Jajka coraz droższe, zaczyna ich brakować
Przemysł spożywczy
Starbucks zredukuje menu o prawie jedną trzecią i zwolni 1100 osób w USA
Przemysł spożywczy
Potrzebna zrzutka 600 tys. na upadłość spółki Palikota. Pusta kasa i 1400 wierzycieli
Przemysł spożywczy
Masło na Wielkanoc będzie jeszcze droższe. Nawet 12 złotych
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”