Do sądu trafiła we wtorek propozycja programu spłaty wierzycieli Manufaktury Piwa Wódki i Wina w ramach postępowania układowego. Przypomnijmy, że w lipcu spółka byłego polityka miała już ponad 175 mln zł zadłużenia, z czego jedna z pożyczek Manufaktury Wódki, Piwa i Wina jest oprocentowana na... 240 proc.
Wniosek o wszczęcie postępowania restrukturyzacyjnego trafił do sądu w sierpniu, wczoraj - zarząd przedstawił plan spłaty wierzycieli. Jednocześnie w komunikacie spółka zamieściła zawoalowane ostrzeżenie, że albo wierzyciele przyjmą tę ofertę, albo ruszy postępowanie upadłościowe i wyprzedaż majątku spółki za ułamek wartości. Nadzorca układu w najbliższym czasie zamieści tekst inwestora pokazujący różnicę między zaproponowanym postępowaniem układowym a postępowaniem upadłościowym.