Według Dmitrija Izaczenkowa z firmy Ładoga znacznie wzrosło zapotrzebowanie na wina musujące, francuski koniak i szkocką whisky w sklepach i restauracjach w przedsylwestrowych zakupach. Lwia część z nich to marki zagraniczne, które opuściły rynek z powodu sankcji – informuje rosyjski portal niezależny Meduza.

Według Aleksandra Lipilina, p.o. dyrektora firmy winiarskiej Fort, w tym roku generalnie szampana będzie pić znacznie mniej Rosjan, ponieważ w Rosji ten trunek sprzedają już tylko tylko mali producenci. Szef Crimean Vodka Company, Wiktor Złotnicki, powiedział RBC, że dostawcom w zasadzie już teraz brakuje najbardziej poszukiwanych trunków, w tym whisky, rumu, ginu i francuskiego koniaku.

Czytaj więcej

Rosja: nadciąga zima bez whisky i brandy