Reklama

Nestlé i Mars obiecują kupować ryby i owoce morza z etycznych źródeł

Konsumenci nie chcą kupować karmy dla kotów z ryb łowionych przez niewolników.

Aktualizacja: 17.03.2017 13:47 Publikacja: 17.03.2017 12:58

Nestlé i Mars obiecują kupować ryby i owoce morza z etycznych źródeł

Foto: Bloomberg

Dwaj najwięksi producenci karmy dla kotów – Nestlé i Mars (marki takie jak Friskies, Sheba czy Whiskas) musieli w ostatnim czasie mierzyć się z krytyką warunków, w jakich łowione były półprodukty do ich wyrobów. Importowały bowiem ryby (i owoce morza) z Tajlandii, której branża rybołówstwa oraz przetwórstwa jest oskarżana, między innymi, o handel ludźmi. Co oznacza, że ryby mogą łowić tam ludzie mający wręcz status niewolników. Praktyki stosowane przez tamtejszy firmy obejmują także nadmierną eksploatację łowisk naruszającą równowagę ekologiczną. Zarówno naruszenia praw człowieka, jak i brak dbałości o równowagę w przyrodzie nie podobają się coraz bardziej świadomym konsumentom, którzy nie chcą karmić swoich kotów karmą pochodzącą z takich źródeł.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Przemysł spożywczy
Rosja produkuje coraz mniej wódki, ale Rosjanie piją więcej
Przemysł spożywczy
Właściciel Nutelli kupuje amerykańskiego producenta płatków śniadaniowych
Przemysł spożywczy
Drożyzna i chęć ratowania żywności pcha nas po zakupy z przeceny. „To już nie wstyd”
Przemysł spożywczy
Chiny oszczędzają głównych producentów koniaku w UE. Zwolnią ich z ceł
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Przemysł spożywczy
GIS wycofał piwo znanego polskiego producenta. Butelki mogą wybuchnąć
Reklama
Reklama