Zerowa stawka na cydr od stycznia

Bez akcyzy i bez banderoli – wicepremier Morawiecki obiecuje producentom cydru złote czasy.

Publikacja: 05.10.2017 20:57

Zerowa stawka na cydr od stycznia

Foto: Flickr

Budżet rezygnuje z 11 mln zł akcyzy z produkcji cydru, by zwiększyć rodzimą produkcję – deklaruje Mateusz Morawiecki, minister rozwoju i finansów. Nie wiadomo, czy rozwój produkcji alkoholu z jabłek zrekompensuje straty podatkowe budżetu. Drobni producenci cieszą się zaś bardzo ze zniesienia obowiązku banderolowania.

Banderole to anachronizm

– Podatek to jedno, ale zniesienie obowiązku banderolowania to także bardzo sensowna propozycja dla małych i średnich firm – mówi Tomasz Porowski, współwłaściciel firmy Cydr Ignaców. – Robimy to ręcznie, to absolutne utrapienie i anachronizm – podkreśla. Czy jednak zniesienie akcyzy będzie miało zbawienny wpływ na produkcję cydru, tego nie jest pewien. Szacuje, że akcyza dla partii 10 tys. litrów wynosi rocznie ok. 16 tys. zł. Porowski zauważa, że przydałoby się kompleksowe rozwiązanie dla małych producentów, np. ułatwione zatwierdzanie produkcji przez inspekcję sanitarną czy łatwiejsza sprzedaż we własnych gospodarstwach.

Z wnioskami o zniesienie obowiązku banderolowania cydrów i perry wiele razy zwracał się do resortu finansów Związek Pracodawców Polska Rada Winiarstwa. Wskazywał, że banderole są jedną z przyczyn stagnacji na rynku cydru. Związek chciałby też, żeby Ministerstwo Finansów, opracowując przepisy, „zadbało o polskich producentów". – Jeżeli wszystkie napoje nazywane w UE cydrami zostaną potraktowane tak samo, zarówno te produkowane zgodnie z wymagającą ustawą, jak i te o niskim udziale soku jabłkowego, sprowadzane do Polski z innych krajów europejskich na zasadach swobodnego przepływu towarów, istnieje ryzyko, że dużą korzyść odniosą producenci zagraniczni – wskazuje ZP PRW.

Produkt regionalny tak nie powstanie

Robert Ogór, prezes notowanej na giełdzie Ambry, chciałby z kolei, by cydr można było w Polsce produkować jedynie ze świeżych jabłek lub soku, ale już nie z koncentratu. – Potrzebna jest definicja cydru, która ogranicza tę kategorię do produktów bezpośrednio pochodzących z owoców i zakazuje stosowania dodatków – mówi „Rzeczpospolitej" Robert Ogór.

Jego zdaniem bez tego nie powstanie produkt regionalny, który mógłby konkurować za granicą. – Jeśli mówimy, że polski cydr jest pewną szansą, a jednocześnie dopuszczamy wielkoprzemysłową produkcję w oparciu o koncentraty, to zamykamy polskiemu cydrowi drogę do sukcesu produktu regionalnego – podkreśla. Czeka na przepisy, które wspierałyby sadowników w przekształceniu się w producentów cydru, tak jak dziś to się dzieje we Francji, Włoszech czy w Hiszpanii. – Należy stworzyć strategię rozwoju polskiego cydru – uważa Ogór.

Rozwiązania zaproponowane przez resort finansów chwali z kolei Jakub Nowak, prezes firmy Jantoń, także producenta cydru. – To bardzo dobre rozwiązanie, cydry są pod dużą presją cenową piwa i z nim konkurują – twierdzi Nowak. – Cydr jest droższy w produkcji, zniesienie akcyzy wyrównuje więc poziom cen na półkach z piwem – podkreśla i dodaje, że 90 proc. polskich jabłek jest wykorzystywane do produkcji soku, więc zakaz produkcji cydru z koncentratu uniemożliwiłby wykorzystanie polskiego produktu.

Szacunki na wyrost

Według Ministerstwa Finansów przez zniesienie akcyzy na cydr Polska rezygnuje z wpływów do budżetu między 11 a 20 mln zł. Widełki sięgają więc blisko 100 proc. Zapytane o szacunki ministerstwo odpowiedziało, że 11 mln zł to kwota wpływu z podatku akcyzowego od cydru i perry w 2016 r. Natomiast kwota 20 mln zł zostałaby osiągnięta, gdyby wielkość sprzedaży uległa podwojeniu w perspektywie kilku lat. Tymczasem jednak zarówno produkcja cydru, jak i jego sprzedaż w ubiegłym roku mocno spadły.

Redakcja „Rzeczpospolitej" dotarła do danych GUS, z których wynika, że produkcja cydru w 2016 r. spadła z roku na rok o około jedną czwartą. W 2015 r. w Polsce wyprodukowano 95 654 hektolitrów cydru, a w 2016 r. już jedynie 73 291 hl. Spadła także sprzedaż, z 90 tys. dwa lata temu do 73 tys. w ubiegłym roku.

Nie wiadomo też, czy zniesienie akcyzy faktycznie rozpędzi polską branżę produkcji cydru. – MF nie jest w stanie jednoznacznie stwierdzić, że zaproponowana obniżka podatku akcyzowego na cydr i perry i spowodowany nią rozwój branży produkcji tych wyrobów zrekompensuje straty podatkowe budżetu – informuje biuro prasowe resortu.

Budżet rezygnuje z 11 mln zł akcyzy z produkcji cydru, by zwiększyć rodzimą produkcję – deklaruje Mateusz Morawiecki, minister rozwoju i finansów. Nie wiadomo, czy rozwój produkcji alkoholu z jabłek zrekompensuje straty podatkowe budżetu. Drobni producenci cieszą się zaś bardzo ze zniesienia obowiązku banderolowania.

Banderole to anachronizm

Pozostało 93% artykułu
Przemysł spożywczy
Czeczen właścicielem aktywów Danone w Rosji. Jest odznaczony „Orderem Kadyrowa”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Przemysł spożywczy
Masło rekordowo drogie. Indeks światowych cen żywności najwyżej od kwietnia 2023 r.
Przemysł spożywczy
Święta, święta i… do kosza. Wyrzucamy 1,6 kg świątecznego jedzenia na osobę
Przemysł spożywczy
Coca-Cola wycofuje się z własnych obietnic. Nie będzie mocnego odwrotu od plastiku
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Przemysł spożywczy
Carlsberg znika z Rosji. Aktywa kupuje judoka, dobry znajomy Putina