Winiarze powinni odetchnąć, ale wciąż widzą problemy

Sejm przyjął w końcu ustawę o wyrobach winiarskich, choć branża widzi nadal nierozwiązane problemy.

Publikacja: 05.12.2021 16:17

Winiarze powinni odetchnąć, ale wciąż widzą problemy

Foto: Shutterstock

Projekt ustawy o wyrobach winiarskich zakłada główne ujednolicenie przepisów dotyczących wymogów produkcyjnych i znakowania fermentowanych napojów winiarskich. Uproszczono i ujednolicono zasady wpisu do rejestru firm winiarskich. Pojawiły się inne udogodnienia jak zniesienie obowiązku posiadania planu obiektów budowlanych na potrzeby dokonania wpisu do rejestru, a także posiadania zbiorników do magazynowania i przechowywania wyrobów winiarskich o określonych minimalnych dozwolonych pojemnościach.

- Bez wątpienia to akt prawny bardzo potrzebny branży. Zawiera definicje fermentowanych napojów winiarskich – tych kategorii wyrobów, które stanowią trzon produkcji w Polsce, a nie są zdefiniowane w prawie unijnym. Ilość definicji została rozszerzona zgodnie z oczekiwaniami rynku i producentów- wyróżniono kategorie produktów jakościowych i wprowadzono możliwość produkcji nowych rodzajów wyrobów np. cydrów aromatyzowanych, czyli o smakach innych niż jabłkowe, do tej pory w Polsce niewytwarzanych, a bardzo popularnych za granicą - mówi Magdalena Zielińska, prezes Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa. - Niestety, na co nasza branża zwraca uwagę, ciągle nie rozwiązano problemu klasyfikacji zdefiniowanych w ustawie wyrobów dla celów akcyzowych. Producenci nie mogą mieć pewności, że fermentowane napoje winiarskie, wytworzone w zgodzie z regułami wskazanymi w ustawie, nie zostaną - przy określaniu wysokości akcyzy - przeklasyfikowane na niejasnych dla nich zasadach i obciążone znacznie wyższą stawką. Ta kwestia wymaga pilnego wyjaśnienia - dodaje.

Czytaj więcej

Rząd podwyżką dobije rynek win? Akcyza to nie jedyny problem

Warto zauważyć, że nowa ustawa wprowadza znaczne ułatwienia dla małych producentów i - co ważne - obejmą one nie tylko wytwarzających wina gronowe, jak to było do tej pory, ale także jakościowe wina owocowe, cydry czy miody pitne.

Istotną kwestią jest wprowadzona na etapie prac w Sejmie poprawka, która pozwoli małym producentom sprzedawać wino i wysokojakościowe fermentowane napoje winiarskie bezpośrednio do restauracji czy lokalnych sklepów bez konieczności posiadania zezwolenia na sprzedaż hurtową. Zmiany obejmujące mały producentów to ważny impuls do rozwoju produkcji lokalnych, jakościowych wyrobów.

- Szczególnie ważna w nowej ustawie jest zgoda na produkcję cydrów aromatyzowanych, czyli o smakach innych niż jabłkowy. Na świecie stanowią one już blisko 20 proc. rynku cydru, a my, w Polsce do tej pory - w związku z brakiem odpowiedniej definicji w ustawie - nie mogliśmy ich wytwarzać - mówi Grzegorz Bartol, wiceprezes firmy Bartex. - Problem jednak w tym, że ze względu na niejasność interpretacji przepisów klasyfikacyjnych, ciągle nie wiemy, jaką stawką podatku akcyzowego będą one obciążone. Jeśli problem klasyfikacji napojów fermentowanych nie zostanie ostatecznie podjęty i rozwiązany przez Ministerstwo Finansów, nie można liczyć na to, że produkcja ta się rozwinie - dodaje.

Czytaj więcej

Polacy kupują więcej wina i z wyższej półki

- Rozpoczynając produkcję, musimy mieć pewność, że zachowanie wszystkich zasad określonych w przepisach spowoduje, że wyprodukowany wyrób będzie obłożony przewidywalną stawką podatku akcyzowego. Obecnie ustawa nie daje nam jednak tej gwarancji, a przez to skłania wielu producentów do rezygnacji z wykorzystywania krajowych, coraz bardziej docenianych przez konsumentów owoców - jabłek, gruszek, wiśni czy też porzeczek - mówi Anna Kalinowska, członek zarządu ds. produkcji i inwestycji w Henkell Freixenet Polska. - Zasady klasyfikacji fermentowanych napojów winiarskich nie zostały do dziś w polskim prawodawstwie należycie sformułowane i można je interpretować w różny sposób, a to stanowi dla producentów duże zagrożenie w codziennej działalności biznesowej - dodaje.

Projekt ustawy o wyrobach winiarskich zakłada główne ujednolicenie przepisów dotyczących wymogów produkcyjnych i znakowania fermentowanych napojów winiarskich. Uproszczono i ujednolicono zasady wpisu do rejestru firm winiarskich. Pojawiły się inne udogodnienia jak zniesienie obowiązku posiadania planu obiektów budowlanych na potrzeby dokonania wpisu do rejestru, a także posiadania zbiorników do magazynowania i przechowywania wyrobów winiarskich o określonych minimalnych dozwolonych pojemnościach.

- Bez wątpienia to akt prawny bardzo potrzebny branży. Zawiera definicje fermentowanych napojów winiarskich – tych kategorii wyrobów, które stanowią trzon produkcji w Polsce, a nie są zdefiniowane w prawie unijnym. Ilość definicji została rozszerzona zgodnie z oczekiwaniami rynku i producentów- wyróżniono kategorie produktów jakościowych i wprowadzono możliwość produkcji nowych rodzajów wyrobów np. cydrów aromatyzowanych, czyli o smakach innych niż jabłkowe, do tej pory w Polsce niewytwarzanych, a bardzo popularnych za granicą - mówi Magdalena Zielińska, prezes Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa. - Niestety, na co nasza branża zwraca uwagę, ciągle nie rozwiązano problemu klasyfikacji zdefiniowanych w ustawie wyrobów dla celów akcyzowych. Producenci nie mogą mieć pewności, że fermentowane napoje winiarskie, wytworzone w zgodzie z regułami wskazanymi w ustawie, nie zostaną - przy określaniu wysokości akcyzy - przeklasyfikowane na niejasnych dla nich zasadach i obciążone znacznie wyższą stawką. Ta kwestia wymaga pilnego wyjaśnienia - dodaje.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przemysł spożywczy
Kreml sprzedał największego producenta wódek. Podejrzany kupiec, zaniżona cena
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Przemysł spożywczy
Polacy wydają ponad 10 mld zł na posiłki z dostawą. Ale branża ma problem
Przemysł spożywczy
Polacy kupują coraz więcej kawy, chociaż drożeje
Przemysł spożywczy
Do sklepów trafi różowy sos od koncernów Heinz i Mattel. Efekt sukcesu „Barbie”
Przemysł spożywczy
Włoska restauracja daje darmowe wino klientom. Warunkiem posiłek bez telefonu