Rz: McDonald’s obchodzi 25-rocznicę wejścia na polski rynek i uruchomienia w Warszawie pierwszej restauracji. Wtedy rynek rósł błyskawicznie, jak jest rola Polski obecnie, jeśli chodzi o wyniki grupy?
Polski McDonald’s to przykład sukcesu. Rynek osiągający dobre rezultaty biznesowe, dynamicznie rozwijający się. McDonald’s w Polsce to lider w swoim segmencie, marka doceniana, doskonale rozpoznawalna. Szczególnie wyniki ostatnich lat potwierdzają słuszność realizowanej strategii. Sukces polskiego McDonald’s to modelowe odbicie naszych pozytywnych trendów w skali globalnej. W ciągu ostatnich dwóch latach wykonaliśmy duży wysiłek, aby w zdecydowany sposób wrócić na ścieżkę wzrostu jeśli chodzi o obroty. Jedną z pierwszych zmian jakie dokonaliśmy była modyfikacja podziału rynków. Odeszliśmy od czysto geograficznego sposobu kategoryzowania. Na różnych kontynentach mamy niejednokrotnie do czynienia z krajami o zbliżonym potencjale i skali sprzedaży. Wydzieliliśmy USA, które jest naszym najstarszym i największym rynkiem, a następnie stworzyliśmy grupę pięciu wiodących krajów, czyli Wielką Brytanię, Francję, Niemcy, Kanadę i Australię. Kolejna grupa ośmiu krajów to rynki z wysokim potencjałem rozwoju. Polska jest właśnie w niej. Pokazuje to jak wysoko oceniamy perspektywy lokalnego rynku, świadczy też o naszych ambitnych planach inwestycyjnych tutaj na przyszłość. Polska gospodarka rozwija się w zauważalny sposób co jest dla nas dobrą informacją. W ciągu ostatnich pięciu lat otworzyliśmy ponad 100 restauracji co jasno pokazuje jak poważnie traktujemy ten rynek.
Obecnie mamy w Polsce 386 restauracji, ale widzimy potencjał na przynajmniej 500. Nie można oczywiście zapominać o rozwijaniu już działających restauracji, mamy bardzo jasne określone plany.
Klienci się zmieniają?