Premier wystraszył się danych o pijanych kierowcach? Populizm w przepisach karnych

„Dramatyczny wzrost” liczby pijanych kierowców, którym Donald Tusk tłumaczył zaniechanie prac nad zmianą przepisów o przepadku pojazdu, to efekt większej liczby kontroli, a nie skali zjawiska.

Aktualizacja: 07.08.2024 07:35 Publikacja: 07.08.2024 04:30

Premier wystraszył się danych o pijanych kierowcach? Populizm w przepisach karnych

Foto: PAP/Paweł Supernak

Zdaniem licznych ekspertów uchwalone przez poprzednią władzę przepisy o obligatoryjnym przepadku pojazdu lub kwoty stanowiącej jego równowartość (za jazdę w stanie nietrzeźwości powyżej 1,5 promila) są niekonstytucyjne i stanowią klasyczny przykład populizmu penalnego. Choć kontrowersyjne regulacje powstały w resorcie Zbigniewa Ziobry, to ich kierunek wyznaczył ówczesny premier Mateusz Morawiecki kilka dni po tragicznym wypadku pod Stalową Wolą w lipcu 2021 r., zapowiadając zaostrzenie kar dla pijanych kierowców.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama