- Składam zawiadomienie na temat możliwości popełnienia przestępstwa nie tylko przez Oskara Szafarowicza, ale także ministra aktywów państwowych i wicepremiera Jacka Sasina, prezesa PKO BP Dariusza Szweda oraz szefa kadr tego banku Jakuba Kowalenkę - powiedział portalowi noizz.pl Maciej Rauhut. – Sprzeciwiam się zatrudnianiu niekompetentnych osób w zamian za wspieranie partii rządzącej – dodał.
Portal przypomina, że nastoletni aktywista w przeszłości wygrał w sądzie sprawę dotyczącą informacji o publicznych funduszach płynących do fundacji księdza Rydzyka Lux Veritatis. Zgodnie z wyrokiem sądu ojciec Rydzyk jest zobowiązany do udostępnienia kwot do publicznego wglądu.
Czytaj więcej
Fundacja Lux Veritatis, w której zarządzie zasiada ojciec Tadeusz Rydzyk, ma udostępnić informację publiczną 16-letniemu Maciejowi Rauhutowi - zdecydował sąd. - Chodziło mi o to, by pokazać ludziom, że każdy, nawet dziecko, może sprawdzić, na co idą państwowe pieniądze – powiedział nastolatek.
Na początku kwietnia portal wp.pl poinformował, że Szafarowicz został specjalistą w kontrolowanym przez państwo banku PKO BP.
Pracownicy PKO BP przekazali redakcji, że zatrudniając Szafarowicza doszło do złamania procedur banku. Bank w ogłoszeniu o rekrutacji informuje, że na to stanowisko wymagane jest wyższe wykształcenie. Działacz PiS jest studentem drugiego roku Uniwersytetu Warszawskiego.