Bezkarność urzędników wraca pod płaszczykiem pomocy dla uchodźców

W projekcie specustawy o pomocy Ukraińcom znalazły się przepisy, które mają zagwarantować bezkarność funkcjonariuszom publicznym za złamanie dyscypliny finansów publicznych w czasie pandemii COVID. Analogiczne przepisy miałyby uwolnić od kar osoby, które wyrządziły szkody majątkowe w obrocie gospodarczym w związku z nadużyciem uprawnień lub niedopełnieniem obowiązku.

Publikacja: 08.03.2022 15:20

Bezkarność urzędników wraca pod płaszczykiem pomocy dla uchodźców

Foto: Adobe Stock

Chodzi o projekt  ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa, który w poniedziałek przyjęła Rada Ministrów. Projekt trafił już do Sejmu i nosi nr 2069.

Oprócz przepisów dotyczących pomocy, na jaką uchodźcy z Ukrainy będą mogli liczyć w Polsce, w projekcie znalazły się dwie kontrowersyjne regulacje. Obie miałyby zmieniać już istniejące przepisy.

Art. 71 specustawy zmienia ustawę o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. W art. 26a, który ma być dodany w tej ustawie, znajduje się wyłączenie z odpowiedzialności za przestępstwo czynu funkcjonariusza publicznego polegającego na  nadużyciu uprawnień, a także za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. W przepisie wymieniono trzy okoliczności, w których takie czyny będą bezkarne:

1. wojna napastnicza przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej lub działań zbrojnych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, terytorium państwa członkowskiego Unii Europejskiej, terytorium Państwa-Strony NATO albo na terytorium innego państwa graniczącego z Rzecząpospolitą Polską lub okupacji na tych terytoriach lub

2. obowiązywania na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu klęski żywiołowej, stanu  wyjątkowego albo stanu wojennego, lub 

( i tu niespodzianka)

3. obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii.

Zgodnie z projektem, przesłanką bezkarności byłoby działanie sprawcy czynu w celu ochrony życia lub zdrowia wielu osób lub mienia wielkiej wartości lub też dobra o szczególnym znaczeniu dla kultury. Poza tym korzyść uzyskana  lub  oczekiwana musiałaby przewyższać  negatywne skutki wynikające z naruszenia prawa, a uzyskanie korzyści lub jej uzasadnione oczekiwanie nie byłoby możliwe lub byłoby istotnie utrudnione, jeżeli czyn nie zostałby popełniony.

Przypomnijmy, że bezkarność urzędniczą próbowano wprowadzić niemal równo dwa lata temu w projekcie tzw. Lex Sasin, czyli nowelizacji ustawy covidowej z 2 marca 2020 r.Jego autorzy z PiS uzasadniali wówczas, że konstrukcja bezkarności urzędniczej nawiązywałaby do konstrukcji stanu wyższej konieczności. Przeciwko projektowi stanowczo wypowiedzieli się prawnicy, którzy argumentowali, że proponowane przepisy byłyby prostą zachętą do ignorowania przepisów prawa przez funkcjonariuszy publicznych. Ostatecznie projekt został wycofany z Sejmu.

Czytaj więcej

Lex Sasin: walka z wirusem uwolni urzędnika od odpowiedzialności

Wyłączenie karalności przestępstw urzędników to nie wszystko. Według rządu, analogiczne gwarancje bezkarności powinny objąć także sprawców szkody w obrocie gospodarczym, czyli - w praktyce - menedżerów, członków zarządów spółek (także z udziałem Skarbu Państwa) i inne osoby obowiązane do zajmowania się cudzymi sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą. Chodzi o popełnione przez nich przestępstwa stypizowane w art. 296 § 1, 1a, 3 i 4 kodeksu karnego. Z popełnieniem takich czynów  wiąże się nie tylko kara pozbawienia wolności, ale często także obowiązek naprawienia szkody i zakaz  zasiadania w organach spółek. Żeby do tego nie dopuścić, rząd chce zmienić ustawę Prawo przedsiębiorców i po art. 9 tej ustawy dodać art. 9a w podobnym brzmieniu jak w przypadku funkcjonariuszy publicznych. To też zamierza przeforsować przy okazji uchwalania przepisów o pomocy dla uchodźców z Ukrainy.

Czytaj więcej

Afera e-mailowa: Walczący z epidemią wyłączeni z odpowiedzialności karnej. O zapis miał prosić premier Morawiecki

Czytaj więcej

Tak Polska pomoże uchodźcom z Ukrainy

Chodzi o projekt  ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa, który w poniedziałek przyjęła Rada Ministrów. Projekt trafił już do Sejmu i nosi nr 2069.

Oprócz przepisów dotyczących pomocy, na jaką uchodźcy z Ukrainy będą mogli liczyć w Polsce, w projekcie znalazły się dwie kontrowersyjne regulacje. Obie miałyby zmieniać już istniejące przepisy.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona